Młody Boris „Pogba” skradł serca kibiców Turnieju Sokolika

Turniej Sokolika od 7 lat udowadnia, że jest kopalnią prawdziwych diamentów i aktorów pierwszoplanowych. W ubiegłym roku oczarował wszystkich młody Freddie, ochrzczony przez kibiców „Waynem Rooneyem” z FC Liverpool. W tym roku rządził „Pogba” czyli Boris Mamuzah Lum z niemieckiej Herthy BSC Berlin. Niekwestionowany lider i dusza towarzystwa.

Drużyna z Niemiec po raz pierwszy gościła na Turnieju Sokolika w Starym Sączu i po długiej i ciężkiej walce -wszak przeciwnicy godni mistrza  -zdobyli puchar Słonecznej Tłoczni. Dodatkowo młodzi piłkarze spędzą niezapomniany weekend w Perle Południa w Rytrze, sponsora turnieju.

Mecz Ligi Mistrzów pomiędzy Herthą BSC Berlin a Śląskiem Wrocław oczarował wszystkich. A gdy na murawę wbiegł młody Boris, od razu ochrzczono go jako „Pogba”, francuskiego piłkarza pochodzenia gwinejskiego występujący na pozycji pomocnika w angielskim klubie Manchester United.

Oczywiście, Porównanie nad wyrost…ale nie można im zarzucić, że obaj potrafią na ogromnej szybkości wykonać kilkanaście kontaktów z piłką, mając nad nią pełną kontrolę. Wczoraj młody Boris „Pogba” pokazał, że stać go na wielkie rzeczy. Konsekwentnie, od początku raczył porządnymi występami. I chociaż nie strzelił 7 bramek, jak jego kolega z drużyny Patrice Čović czy chociażby Kian Todorovic, uznany przez ambasadora turnieju Radosława Gilewicza -za najlepszego piłkarza -to skradł serca kibiców i młodych piłkarzy ze Starego Sącza. Chętnie się fotografował, a jak zobaczył obiektyw to uśmiech nie schodził mu z twarzy.

My nie mam wątpliwości, że w przyszłości ten chłopak ma papiery na wskoczenie na najwyższą z możliwych, futbolowych półek. Gdzie byście go widzieli?