Najpierw szczepienia, potem powrót kolejnych klas do szkół?

Kiedy uczniowie wrócą do szkół? Czy odbędzie się to dopiero po zaszczepieniu nauczycieli na koronawirusa?

–Na pewno od szczepienia nie uzależniamy powrotu do szkół-powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

Szef KPRM Michał Dworczyk poinformował na konferencji prasowej 2 lutego, że w poniedziałek (1 lutego) Rada Medyczna przedłożyła rekomendacje dotyczące szczepionki firmy AstraZeneca, na podstawie których podjęta została decyzja, że w Polsce ta szczepionka będzie wykorzystywana do szczepienia osób między 18. a 60. rokiem życia.

„W konsekwencji również Rada zarekomendowała, żeby rozpocząć szczepienia grupy 1C, tzn. nauczycieli. W pierwszej kolejności tych, którzy już uczą klasy I-III, czy nauczycieli przedszkolnych. Do tego projektu szczepień rozpoczęliśmy od wczoraj przygotowania” – powiedział Dworczyk.

W pierwszym etapie szczepionką przeciw COVID-19 firmy AstraZeneca będą szczepieni wyłącznie nauczyciele do 60. r.ż.; takie są rekomendacje Rady Medycznej i uzgodnienia z ministrem edukacji i nauki – powiedział szef KPRM, pełnomocnik rządu ds. programu szczepień Michał Dworczyk.

„Żądamy skutecznej szczepionki a nie eksperymentowania na nauczycielach i pracownikach oświaty!!  Którą szczepionką szczepił się rząd?” – napisał w mediach społecznościowych prezes ZNP Sławomir Broniarz.

– My nie kwestionujemy szczepionek, nie polemizujemy z tymi szczepionkami. Zadajemy tylko pytanie – co stało się między końcówką stycznia, kiedy mówiono nam „nie ma żadnych szans na szczepienia wasze”, a przekazem ministra Dworczyka, że „będziecie szczepieni od poniedziałku, tyle tylko, że szczepionką AstraZeneca”? – podkreślił Sławomir Broniarz.