Drastyczny wzrost cen za wodę i ścieki w Starym Sączu…z dopłatą!

Ogromne, wielomilionowe inwestycje, realizowane przez spółkę Sądeckie Wodociągi budziły obawy mieszkańców, w kwestii podniesienia cen za wodę i odprowadzanie ścieków. I słusznie. Starego Sącza podwyżki nie ominęły. Czeka nas blisko 30% wzrost cen, których w 2016 roku jeszcze nie odczujemy. Gmina zapowiada dopłatę. A co będzie dalej?

Podczas dzisiejszej Sesji Rady Miejskiej, radny Mirosław Garbacz wnioskował o zdjęcie punktu 40 z porządku obrad. Punkt 40 to nic innego jak uchwała zatwierdzająca nowe, wyższe ceny za wodę i ścieki. Czyżby Radni obawiali się publicznego „rozliczenia” i nie chcieli „przyłożyć ręki” do podwyżek? Tego nie wiemy. Tak czy inaczej, najlepiej wszystko „złożyć” na ustawę i nie brać udziału w glosowaniu. Bo z radnymi czy bez radnych nowe taryfy wchodzą w życie!

Ustalanie stawek za dostarczenie wody i odebranie nieczystości nie wchodzi w zakres kompetencji Rady Miejskiej. Zgodnie z art. 20 art. 3 ust. 1 Ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i odprowadzaniu ścieków to przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne ( w tym przypadku SW) określa taryfę za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków. Następnie przedstawia burmistrzowi wniosek o ich zatwierdzenie. Rolą burmistrza jest sprawdzenie, czy przedstawione taryfy spełniają założenia ustawowe, czy taryfa została sporządzona zgodnie z prawem.

Takiej możliwości pozbawiona jest Rada.Tak więc głosując za uchwałą, radni nie głosują za ceną, lecz za tym czy uchwała jest zgodna z prawem.

Dzisiaj Radni jednogłośnie znieśli ten punkt obrad. Ale w świetle prawa nowe taryfy obowiązywać będą!

Obok uchwały dotyczącej zatwierdzenia nowych taryf proponowanych przez Sądeckie Wodociągi, pojawiła się druga. Burmistrz Jacek Lelek zapowiedział dopłaty do zmienionej taryfy tak, by dla mieszkańców cena za wodę i ścieki utrzymała się na dotychczasowym poziomie.

Dzięki temu wybiegowi całość podwyżek abonamentowych i tych za metr sześcienny wody i ścieków mieszkańcy rzeczywiście odczują w sposób bardzo ograniczony, ale jest jedno „ALE”. Jest to rozwiązanie na rok 2016. A co dalej? Jeśli burmistrz z dopłat się wycofa w 2017 roku odczujemy dotkliwą podwyżkę.

W przyszłym roku kubik wody kosztować ma 6,85 zł brutto (obecnie 5,64 zł) , a cena za ścieki ma wzrosnąć z 5,64 do 7,79 zł brutto.

– Podwyżka dla mieszkańców jest dość duża, dlatego złożyłem wniosek o dopłatę, by utrzymać dotychczasowe ceny. Dopłata nie może jednak przewyższyć wysokości podatku od nieruchomości, jakie płacą gminie Sądeckie Wodociągi -mówi burmistrz Jacek Lelek.

W uchwale czytamy: Spółka Sądeckie Wodociągi zaplanowały koszty eksploatacji i utrzymania urządzeń wodociągowych i urządzeń kanalizacyjnych na okres obowiązywania taryf w 2016 r (…) W taryfie uwzględniono również kwotę obsługi odsetek od kredytu zaciągniętego na inwestycje z Funduszu Spójności (..)

Wprowadzone nowe taryfy:

-dla gospodarstw domowych 6,34 zł/m3 netto (wzrost o 1,11 zł m3/netto)

-pozostali odbiorcy 6,35 zł/ m3 netto (wzrost o 1,10 zł m3 netto)

-przemysł 6,42 zł/m3 netto (wzrost 1,12 zł netto)

-stawka opłaty abonamentowej 4,49 zł netto (wzrost 0,40 zł netto)

-stawka za odbiór ścieków 7,21 zł/m3 netto (wzrost 1,29 zł/m3 netto)

-stawka opłaty abonamentowej 5,97 zł netto (wzrost 0,73 zł netto)

Dyskusję na temat podwyżki podjął radny Grzegorz Faron, według którego wzrost cen jest drastycznie wysoki. Podkreślił, że władze Miasta likwidując swoje dwie oczyszczalnie ścieków dopuściły do sytuacji gdzie Sądeckie Wodociągi stały się monopolistą w całym makroregionie sądeckim w temacie doprowadzania wody i odbioru ścieków komunalnych.

Sądeckie Wodociągi prognozują bowiem wzrost podatku o 870 tysięcy, który muszą zapłacić do kasy starosądeckiego samorządu od wybudowanego metra bieżącego sieci. To podatek szacunkowy. W rzeczywistości może być dużo większy. Podobna zasada podatków liniowych obowiązuje sieci energetyczne i gazownie. Bezsprzeczne jest, że koszty funkcjonowania spółki rosną. Dlatego źródłem dopłat ma być podatek, który Sądeckie Wodociągi będą odprowadzać od początku 2016 roku. Podatek wróci jako dopłata do taryfy, tak, aby złagodzić koszty opłat za wodę i ścieki. Reasumując, przysłowiowy Kowalski podwyżki w 2016 roku nie odczuje. A co będzie dalej, zobaczymy.

Wiceburmistrz Kazimierz Gizicki powiedział, że rzeczywisty podatek może być jeszcze wyższy, bo nie ma ostatecznych szacunków, ile sieci wodociągowej i kanalizacyjnej uda się wodociągom oddać do użytku w 2016 roku. Długą dyskusję zakończyła Przewodnicząca Rady Miejskiej Ewa Zielińska, która zapowiedziała debatę z Sądeckimi Wodociągami.

Rozbudowa wodociągów i kanalizacji w Gminie Nowy Sącz i Stary Sącz to przedsięwzięcie inwestycyjne, które pod względem wielkości projektów wodno-ściekowych realizowanych w Polsce zajmuje pierwsze miejsce w Małopolsce i dziewiąte w kraju.  Kosztowało 250 mln złotych netto, z czego 171 mln to pieniądze unijne.

Zerkając na sąsiadów. Prezydent Ryszard Nowak zadeklarował, że opłaty za wodę i ścieki dla mieszkańców Nowego Sącza nie wzrosną co najmniej do końca kadencji czyli do 2018 r. W Starym Sączu takie obietnice nie padły, więc czy burmistrz z dopłat się wycofa? Czas pokaże. 

Natomiast Gmina Chełmiec buduje rurociąg, by uniezależnić się od Sądeckich Wodociągów. Przewiert pod Dunajcem i oczyszczalnia ścieków w Wielogłowach uchronią mieszkańców prawobrzeżnej części Chełmca przed podwyżkami cen za wodę i odprowadzanie ścieków. Gmina od przyszłego roku chce zrezygnować z usług Sądeckich Wodociągów (SW), które właśnie podniosły taryfy. Mieszkańcy za wodę będą płacić 4 zł.

W Starym Sączu takie rozwiązanie nie wchodzi w grę. Oczyszczalnia działająca przy Wielkim Wygonie została zamknięta, pracownicy zwolnieni a usługi odprowadzania ścieków przejęły Sądeckie Wodociągi.

–Jest to decyzja, która musiała zostać podjęta w ramach projektu „Modernizacja i rozbudowa systemu gospodarki wodno-ściekowej Miasta Nowego Sącza z przyległymi terenami gmin sąsiednich”–mówił podczas czerwcowej Sesji burmistrz Jacek Lelek –warto dodać, że Gmina dopłacała do każdego m3 odprowadzonych ścieków ponad 2 zł. Sądeckie Wodociągi są tańsze.

Jak się okazało. Nie do końca.