Wydarzenia

Emil Rau w Krynicy -Zdrój. To już dzisiaj w TVN Turbo

Opublikowano: 27 maja, 2015 o 1:34 pm   /   przez   /   komentarze (1)

Dzisiaj 27 maja o godzinie 22:15 TVN Turbo wyemituje kolejny odcinek popularnego cyklu „Emil łowca fotoradarów”. Tym razem dziennikarz Emil Rau wziął pod lupę strażników miejskich z Krynicy- Zdrój.

Emil używając wszelkich dostępnych mu środków lokomocji urządzi pościg za strażnikami, aby dowiedzieć się, czemu ustawili fotoradar niezgodnie z instrukcją obsługi –czytamy w zapowiedzi na stronie TVN Turbo.

W programie obejrzymy między innymi rowerowy pościg, jaki wobec strażników miejskich podjął Emil Rau w okolicach krynickiego deptaku.

333Dowiemy się również o fotoradarze, który według dziennikarza TVN Turbo, został ustawiony niezgodnie z instrukcją w miejscowości Mochnaczka Wyżna.

Podczas wizyty reportera w Krynicy doszło również do incydentu, którego najprawdopodobniej w telewizji nie zobaczymy.Pan Rau próbował nagrywać interwencję strażników, podjętą wobec osób spożywających alkohol. Jednemu z legitymowanych panów bardzo się to nie spodobało. W efekcie strażnicy musieli stanąć w obronie dziennikarza, który o mało nie został pobity – relacjonuje Szyszka, komendant miejscowej straży wyjaśnia

Jak wyglądały kulisy nagrania? Piotr Szyszka wyjaśnia.  Zdjęcia kręcono 7 maja – Tego dnia nie było zarządzonych żadnych kontroli prędkości. – I dobrze, że nasi strażnicy byli na mieście. Bo pan Emil zaczął kręcenie programu od ujęć przy ulicy Źródlanej, gdzie funkcjonariusze interweniowali wobec nietrzeźwych. Pan Emil to nagrywał, mimo że ci nietrzeźwi wyraźnie dawali mu do zrozumienia, że sobie tego nie życzą. Jeden z nagrywanych już zmierzał w stronę pana Rau i niewykluczone, że chciał go poturbować. Ale tego, że strażnik mu skórę uratował pewnie pan Emil już nie przedstawi –relacjonuje komendant i od razu zaznacza, że przy Źródlanej są kamery miejskiego monitoringu. ( takie nagranie jest w posiadaniu Strażników Miejskich w Krynicy)

Ale wróćmy do tytułowych radarów. – My się nawet domyślamy jak to się zaczęło, skąd wizyta TVN w Krynicy. Przypuszczamy, że z panem Emilem skontaktował się mieszkaniec Mochnaczki Wyżnej, który jakiś czas temu nagrywał radar przy szkole. Do tej samej szkoły chodzi jego dziecko. Można powiedzieć, że rodzic sam działa szkodę swojego dziecka. To jakiś ewenement – nie ukrywa emocji Szyszka, – W Mochnaczce Wyżnej radar ustawiamy przy szkole, bo nagminnie dochodziło tam do przekraczania prędkości. W 2014 odnotowaliśmy tam aż 6 osób, które jechały z prędkością powyżej 100 kilometrów na godzinę i aż 11, które jechały od 91 do 100. W świetle nowych przepisów od ręki straciłyby prawo jazdy na trzy miesiące. Największa prędkość jaką zarejestrowaliśmy przy szkole to aż 130 kilometrów na godzinę.

 

Fot. printscreen TVN Turbo

kryniczanie.pl

Komentarze

Komentarze (1)

  • 27 maja, 2015 o 6:44 pm Anonim

    Czad

Możliwość komentowania wyłączona.

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"