Generał Pawlikowski w Starym Sączu: Po Bogu najważniejsza jest Ojczyzna

Generał Andrzej Pawlikowski odwiedził wczoraj Stary Sącz. Dokładnie 20 lat temu był głównym dowódcą zabezpieczenia wizyty Jana Pawła II na starosądeckich błoniach z ramienia BOR.  W latach 2015-2017 był szefem Biura Ochrony Rządu, w miejsce którego w zeszłym roku powołano SOP. Bardzo dobrze pamięta 16 czerwca 1999 roku. 

-Stojąc dzisiaj przy Ołtarzu Papieskim, mam wrażenie jakby to było wczoraj –mówi naszemu portalowi generał Andrzej Pawlikowski- Mam bardzo miłe wspomnienia, chociaż ta wizyta wymagała od nas ogromnego zaangażowania i wysiłku. Spotykaliśmy się z wieloma problemami, ale był to zespół ludzi, każdej profesji, który niezwykle się wspierał. Problemy powstawały i nagle się rozwiązywały. Widać było świetną współpracę i koordynację. Ten punkt wizyty Ojca Świętego w tamtym okresie łączył wszystkich ludzi. (…) Świat idzie do przodu i zderzamy się z nowymi zagrożeniami – terrorystycznymi i wieloma innymi, dlatego tego rodzaju służby też nie mogą stać w miejscu To się dzieje od 20 lat a w szczególnie w ostatnim okresie.

Generał Pawlikowski jest pomysłodawcą przekształcenia BOR -u w Służbę Ochrony Państwa – Był to mój pomysł i jestem z tego dumny. To moje dziecko. Może nie na tyle doskonałe jak chciałem. Projekt tej nowej służby nie został wcielony całości. Prawo i Sprawiedliwość jako  jedyna formacja zgodziła się tę reformę przeprowadzić. Niestety mój projekt został zrealizowany w 40%. Niestety pozostałe 60% zostało oddalone, nie chce mówić brutalnie, że odrzucone. Mam nadzieje, że jest to kwestia przyszłości. Ważne, że te główne założenia zostały zrealizowane, chociażby ustanowienie komendanta SOP-u organem centralnym, czyli sprawienie, że ponosi odpowiedzialność za realizację tych zadań, które zleci. To także uprawnienia operacyjno-wykonawcze i analityczno-informacyjne, których wcześniej funkcjonariusze chroniący najważniejsze osoby w państwie nie mieli – zaznaczył w rozmowie z naszym portalem gen. Andrzej Pawlikowski.

Generał nie zamierza wracać do struktur SOP, ale zdradził nam, że zamierza zająć się polityką na ministerialnym szczeblu.

–Jestem zero jedynkowy i niezwykle zdeterminowany. Mam wiele pomysłów. Jako szef, mogę jedynie realizować polecenia moich przełożonych. Proces decyzyjny odbywa się wyżej, w ministerstwie. Jeśli chcę coś zrobić to muszę ustalić sobie pewien target a jest nim ministerstwo –podsumował generał.

Posłuchaj generała Andrzeja Pawlikowskiego: