Komu zależało na odtajnieniu głosowania w Starym Sączu? Prokuratura przesłuchuje świadków

Komu mogło zależeć na zdobyciu danych z monitoringu rejestrującego tajne wybory podczas inauguracyjnej Sesji Rady Miejskiej w Starym Sączu? W kuluarach wrze i pada nazwisko, jednak sprawę musi wyjaśnić Prokuratura. Zabezpieczono dowody oraz adres IP z którego eksportowano dane na urządzenie zewnętrzne. O sprawie pisaliśmy tutaj. Głośno było we wszystkich mediach. Czy polecą stanowiska ? Czy doszło do przestępstwa?

– Mamy pewność, że doszło do popełnienia przestępstwa dostępu do informacji tajnych przez osoby nieuprawnione –komentował burmistrz Jacek Lelek -uznaliśmy, że tę sprawę powinny wyjaśnić odpowiednie organy, dlatego zwróciliśmy się o wyjaśnienie sprawy do prokuratury. Mamy dowody, że po sesji ktoś przeglądał te nagrania, ale również doszło do eksportu danych na urządzenia zewnętrzne. W swojej pracy samorządowej nigdy nie przeżyłem podobnej sytuacji, a może się okazać, że w historii polskiego samorządu również.

Fakt. Ten „rok polityczny” obfituje w wiele nieczystych zagrań. Cofnijmy się w czasie. Jeszcze żadna kampania wyborcza nie obfitowała w tak wiele przypadków mowy nienawiści. W sieci można było także obserwować filmiki uderzające w dobre imię kandydatów. Burmistrz Jacek Lelek nie ukrywa, że tegorocznej kampanii wyborczej towarzyszył hejt. -Ubolewam, że nie spieraliśmy się na programy, konkrety i wizje Starego Sącza. Za dużo w niej hejtu -komentował burmistrz.

Po wyborach mamy eskalację konfliktu. Nie wszystkim podoba się wybór mieszkańców Starego Sącza. Ktoś dopuścił się nawet do przestępstwa pobierając nagranie z tajnego głosowania podczas sesji Rady Miejskiej. Głosowanie nie przebiegło tak jak chciała opozycja. Opozycja wobec burmistrza Jacka Lelka była pewna, że wygra głosowanie, bowiem dysponowała 11 głosami, Lelek – 10. Stało się inaczej. Zdecydował 1 głos.

–Aktualnie trwają czynności procesowe, między innymi przesłuchania świadków oraz oględziny zabezpieczonych nośników elektronicznych, które zostaną poddane stosownym badaniom przez biegłego –mówi w rozmowie z naszym portalem prokurator rejonowy –dalsze stosowne decyzje zostaną podjęte po skompletowaniu materiału dowodowego.