MARYNARZ w Starym Sączu punktem przewodnim „Z Andrusem po Galicji”

Artur Andrus wraz z ekipą TVP nagrywa w Starym Sączu materiał do drugiej serii cyklu „ Z Andrusem po Galicji”. Autorem filmów jest Tomasz Paulukiewicz.

Początkiem października będziemy mogli obejrzeć dzisiejszą podróż na szklanym ekranie. Główną inspiracją będą LUDZIE. Nie zabraknie między innymi marynarza Wróbla, rycerzy Kasztelanii Sandeckiej, sióstr z restauracji Marysieńka, zespołu Starosądeczanie czy „Oficyny Raczków”  

Marynarz to będzie punkt przewodni tego odcinka. Nie „Święta Kinga” lecz marynarz. Jak informuje przewodnik PTTK Mariusz Borkowski –Chcemy pokazać Stary Sącz w sposób niekonwencjonalny. Dzisiaj chcąc pokazać młodym ludziom miasto to musimy to zrobić w innej formie np z wątkiem marynarskim. Mamy w Starym Sączu postacie związane z marynarką wojenną i handlową. Chcemy ich wykorzystać jako ambasadorów promujących i tych którzy wybrali to miejsce na swoje życie. Nie tylko historia, czy Święta Kinga. Oczywiście, jest to ważna postać i nie chcemy od tego uciekać, ale chcemy pokazać inną stronę tego miasta. Mamy wspaniałych malarzy oraz panie które zajmują się nowatorskimi rozwiązaniami dotyczącymi ubioru czy torebek. Trochę inne sprzedanie Starego Sącza. Nie jako skansenu.

–Szukamy współczesności -mówi reżyser Tomasz Paulukiewicz –oczywiście nie da się ukryć, że ta Galicja istnieje. Ludzie mają poczucie choćby takiego żartobliwego związku. Na siłę tego nie szukamy (…) wybieramy te rzeczy, które z mojego punktu widzenia są najciekawsze, mogą zainteresować widzów, są frapujące. Nawet jeśli nie wprost to opowiadają o niezwykłości tego miejsca. Choćby przez fakt, że niezwykłe miejsca tworzą niezwykli ludzie. Szukamy właśnie tych niezwykłych, ciekawych ludzi. W Starym Sączu to się udało. (…) Jesteśmy na początku zdjęć, ale już mamy wspaniałe nagrania. Dzisiaj kręciliśmy zdjęcia w firmie, która ma swoją siedzibę u podnóża Starego Sącza od strony Popradu. Firma zajmuje się ogrodnictwem. Sadzi drzewa i wysyła je na cały świat. Jest coś „intrygującego”, że drzewko jako sadzonka z tego miasta rośnie jako wielkie, kilkumetrowe drzewo chociażby w Kazachstanie. (…) Tak się składa, że większość osób które tutaj działają i funkcjonują to jest kolejne pokolenie. To jest najlepszy dowód, że to miasto żyje. Ludzie chcą tu prowadzić rodzinne interesy. (…) Dzisiaj spotkamy się także z rymarzem, który tańczy w zespole Starosądeczanie. Opowie nam o tradycji rzemiosła i pójdziemy z nim na próbę zespołu. Skład tego zespołu to w większości ludzie młodzi. I to też nas ciekawi (!) dlaczego 20, 30-latkowie nadal chcą tańczyć w regionalnym zespole w Starym Sączu.

Na trasie „Z Andrusem po Galicji” znajdzie się także Limanowa, Sucha Beskidzka i Kraków. Cykl będzie gotowy na październik. W jesiennej ramówce od września wyświetlane będą odcinki (5) z Podkarpacia. W październiku zobaczymy Stary Sącz.

Już wkrótce wywiad z Arturem Andrusem. Czytajcie nas uważnie.

Jesteśmy na Facebooku: Starosądeckie.info