Mieszkańcy ulicy Piłsudskiego w Starym Sączu grożą protestem!

– Jeśli nie zostaną podjęte żadne kroki i działania ze strony władz samorządowych Starego Sącza będziemy blokować ulicę w godzinach szczytu – mówią mieszkańcy ulicy Piłsudskiego.

Poruszany od wielu lat przez mieszkańców ulicy Piłsudskiego w Starym Sączu,  problem bezpieczeństwa ruchu drogowego pozostaje nadal nierozwiązany!

Długi, prawie dwukilometrowy odcinek prostej stał się „torem wyścigowym” dla samochodów.  Jak się rozpędzimy na granicy Mostek to mkniemy aż pod starosądecki Rynek. Od dawna mieszkańcy informują o nocnych wyścigach a ostatni wypadek pokazał, że również w dzień mieszkańcy nie mogą czuć się bezpiecznie.

27 marca o godzinie 11:04 kierujący samochodem marki Seat Toledo, mieszkaniec Starego Sącza, nie dostosował prędkości do panujących warunków, w wyniku czego na łuku drogi stracił panowanie nad kierownicą. W efekcie uderzył w zaparkowany na chodniku samochód marki Audi a dodatkowo również w ogrodzenie sąsiadującej posesji. Kierowca był trzeźwy i został ukarany mandatem karnym. 

– Tutaj jest na prawdę niebezpiecznie – powiedziała naszemu portalowi mieszkanka ulicy –całe szczęście, że w tym czasie nie było nikogo na chodniku. Śmierć na miejscu! 

To nie pierwszy taki przypadek na ulicy Piłsudskiego. Jeden z mieszkańców posiada nawet dokumentację zniszczonych ogrodzeń. W ciągu dwóch lat zgromadził ich ponad 15 ale z pewnością było ich więcej.

Mieszkańcy są tak zdesperowani, że grożą protestem i blokadą ulicy w godzinach szczytu. Wielokrotnie zwracali się z prośbą o zwiększenie patroli i poprawę bezpieczeństwa. Na ostatnim posiedzeniu Zarządu Osiedla Zachód padły nawet prośby o zamontowanie fotoradaru i progów zwalniających. Niestety progi zwalniające na tak ruchliwej ulicy nie wchodzą w grę. Fotoradar według Burmistrza Jacka Lelka też nie ma prawa bytu gdyż wiąże się to z instytucją Straży Miejskiej. A takowej w Starym Sączu nie ma i zapewne nie będzie.

– Policja? Tak bardzo często jeździ naszą ulicą, ale to normalne, bo muszą jakoś dojechać do Komendy -odpowiada mieszkanka, gdy pytamy o kontrole.

Jednak zadając to pytanie mamy na myśli Policję z Wydziału Ruchu Drogowego bo to oni są odpowiednio przeszkoleni i posiadają urządzenia pomiarowe, których nie ma Starosądecka Policja.

– Tak widujemy ich często, choć są „ukryci”  -powiedział nam jeden z mieszkańców- mimo wszystko trzeba obudzić świadomość wśród kierowców, że tutaj blisko jezdni mieszkają ludzie, że dzieci codziennie uczęszczają do szkoły i naprawdę trzeba zwolnić! Już ostatnio był przypadek śmiertelnego potrącenia pieszego, który szedł prawidłowo chodnikiem. Nie chcemy więcej ofiar i zniszczonych domów oraz ogrodzeń!

Zarząd Osiedla z Przewodniczącym lek Grzegorzem Paleczek po raz kolejny wziął sprawy w swoje ręce i wystosował pismo do Burmistrza Jacka Lelka o wprowadzenie ograniczenia do 40 km/h.  Jest to pierwszy „etap” propozycji zmian i poprawy bezpieczeństwa na naszej ulicy -powiedział nam Przewodniczący Grzegorz Paleczek -w następnej kolejności będziemy wnioskować o oznakowanie świetlne przejść dla pieszych. Jest to jedyny możliwy sposób na zwiększenie bezpieczeństwa na naszej ulicy -kontynuuje Przewodniczący -a wchodzący w życie nowy taryfikator mandatów i punktów karnych umożliwi Policji surowe karanie kierowców przekraczających dowolną prędkość.

Pojawił się także jeszcze jeden problem o którym wspomniała mieszkanka ulicy Piłsudskiego. Od strony Cmentarza Cholerycznego spływa na ulicę muł i piasek, który stanowi niebezpieczeństwo dla szybko jadących samochodów.

Z tego miejsca apelujemy do wszystkich kierowców o rozwagę i  zdjęcie nogi z gazu. Mamy też nadzieję, że władza samorządowa odpowie na apel mieszkańców, bo chodzi tutaj o ludzkie życie! Więc stawka jest naprawdę wysoka!

Poniżej przedstawiamy pismo Zarządu Osiedla Zachód do Burmistrza Jacka Lelka oraz kilka zdjęć z wypadków na ul. Piłsudskiego

.