„Nie dajmy się zastraszyć. To kpina” -mówi radny Marian Potoniec

-Nie dajmy się zastraszyć -mówi radny Marian Potoniec. Ten apel radnego to pokłosie stanowiska Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który postanowił  złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa wraz z wnioskiem o ściganie propagujących nazistowskie rozwiązania członków Prawa i Sprawiedliwości w Starym Sączu. Mowa o rezolucji jaką chcą wprowadzić radni klubu PiS.

–Rezolucja, którą zamierza wprowadzić klub PiS w żaden sposób nie narusza godności drugiego człowieka. Proponuję najpierw szczegółowo zapoznać się z jej treścią a potem oceniać  –mówi radny Marian Potoniec z Gminnego Porozumienia Wyborczego –jak podają przekazy medialne fundator Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich Rafał Gaweł został skazany prawomocnym wyrokiem za oszustwa. Człowiek ten nie jest dla nas wiarygodnym partnerem do rozmów a tym bardziej do szkalowania i zastraszania. Jest to forma ograniczenia naszej wolności. W społeczeństwie, w którym jest szacunek dla każdego, nie może być przyzwolenia na obrażanie ludzi, Boga, a nade wszystko Matki Bożej, która każdemu katolikowi jest tak droga. Dlaczego taki ośrodek nie stoi na straży wszystkich obywateli, także nas katolików gdy obrażane są najdroższe nam symbole religijne? Przykładem jest profanacja procesji Bożego Ciała czy tęczowa Maryja w kształcie waginy. Dlaczego nie zabrano głosu w tak głośnej sprawie w Poznaniu, gdzie uczestnik Mister Gay Poland poderżnął gardło kukle przedstawiającej biskupa? Przykłady można mnożyć. Dlaczego nasz sprzeciw wobec obrażania symboli religijnych traktowany jest jako zachowania rasistowskie i ksenofobia a prowokacyjne działania niektórych członków LGTB to wyraz ekspresji i działalności artystycznej. I kto tutaj segreguje ludzi? Dlaczego ONI milczą?Ja nie zamierzam!