Info z rejonu, Wydarzenia, Z ostatniej chwili

Nie oddamy szkoły w Stadłach! Oszukani rodzice walczą o edukacyjną przyszłość swoich dzieci

Opublikowano: 15 lipca, 2024 o 10:46 pm   /   przez   /   komentarze (0)

Nie ma wakacji w Szkole Podstawowej w Stadłach (gmina Podegrodzie). Rodzice pilnują budynku szkoły przed jej zamknięciem. Uczniowie mają zostać przeniesieni do innych placówek na terenie gminy, ponieważ do grudnia ma zostać zrealizowany łącznik nowego budynku ze starym. Rodzice doskonale wiedzą, że jeśli uczniowie opuszczą budynek to już do niego nie wrócą. Dodatkowo ani kuratorium ani rodzice nie zostali poinformowani, że od września ta nauka nie będzie możliwa w tej placówce. Nie dopilnowano wszystkich terminów, więc zgodnie z prawem 2 września uczniowie rozpoczynają tam naukę. Kuratorium stoi murem za uczniami. Rodzice twierdzą, że brakuje dobrej woli pani wójt. Nie zamierzają opuścić budynku szkoły.

Zacznijmy od początku.

Gdy wójtem Podegrodzia był Stanisław Banach to zapadła decyzja o budowie nowego budynku szkoły w Stadłach. Gmina pozyskała 8 mln zł z Polskiego Ładu. Inwestycja ma pochłonąć 10 981 416 zł, jest rozpisana na dwa lata, a realizuje ją firma KOMPLEX – BUD z Czerńca.

Doposażenie i ukończenie szkoły całościowo ma pochłonąć blisko 30 mln, więc istnieje obawa rodziców czy inwestycje uda się kiedykolwiek dokończyć. Na sali, podczas spotkania z panią wójt jeden z radnych wyraźnie podkreślił –Ta szkoła ma pochłonąć 30 mln, skąd mamy wziąć te pieniądze? Już żaden sołtys nie zrobi w swojej wsi nic, bo cała kwota pójdzie na waszą szkołę -dodał.

Rodzice i uczniowie otrzymali wtedy zapewnienie, że jeśli nowy budynek zostanie ukończony to firma rozpocznie remont starej siedziby. Budowa nie będzie kolidować z pracą szkoły. Tak nas zapewniono -mówią rodzice. Po wyborach stało się jednak inaczej. Nowe stery w gminie objęła wójt Małgorzata Gromala, która co prawda w maju podpisała ramowy plan nauczania dla szkoły, a miesiąc później poinformowała, że dzieci przebywają na placu budowy i zgodnie z prawem nie powinny tam być. Zaproponowała rozlokowanie uczniów w innych szkołach na terenie gminy na okres co najmniej dwóch lat, kiedy budowa się zakończy. Rodzice nie wierzą w te zapewnienia. –Już raz pani wójt chciała zamknąć tę szkołę. Nie pozwolimy na to -dodają rodzice.

Brakuje dobrej woli ze strony pani wójtmówią protestujący rodzice -wystarczy aneksować umowę z wykonawcą i zmienić harmonogram prac lub opóźnić budowę łącznika, aż do czasu ukończenia nowej siedziby. Można to zrobić także w Programie Polski Ład, aż do wypłacenia ostatniej transzy. Jest więc czas tylko woli brak. Przeniesienie uczniów do innych szkół oznacza tylko jedno -likwidację szkoły w Stadłach. Doskonale wiemy, że przeznaczenie tych budynków będzie w perspektywie kilku lat zupełnie inne. To nasza kolejna batalia o tą szkołę. Nie odpuścimy.

Murem za rodzicami stoi Kuratorium Oświaty, które także nie zostało poinformowane o jakichkolwiek problemach z lokalizacją uczniów w starym budynku. Zgodnie z przepisami już w lutym rodzice, nauczyciele oraz kuratorium powinni zostać poinformowani o całej sytuacji. Nikt tego nie zrobił, więc zgodnie z prawem 2 września 2024 uczniowie rozpoczną naukę w obecnej szkole.

Jeśli były jakieś wątpliwości czy może szkoła funkcjonować to trzeba było podjąć kroki w zakresie legalnego przeniesienia dzieci do innych szkółmówi Artur Pasek, małopolski wicekurator oświaty -teraz takiej możliwości prawnej nie ma.

Wystarczy dobra wola. Robi się aneks z wykonawcą i nie ma najmniejszego problemu. Zamierzenie było takie, żeby dzieci po ukończeniu nowego budynku przeniosły się do nowego budynku -komentuje były wójt Banach.

W szkole uczy się 76 dzieci, które uczą się w 5 salach lekcyjnych. Jest także oddział przedszkolny. Rodzice nie chcą, żeby ich dzieci zostały rozproszone po całej gminie. Pojawiły się nawet głosy, że w jednej ze szkół na terenie gminy dzieci były gnębione a Szkoła w Stadłach może stanowić wzór dla wielu placówek. Dzieci odnoszą sukcesy w wielu dziedzinach.

15 lipca rodzice uczniów Szkoły Podstawowej w Stadłach spotkali się z panią wójt Małgorzatą Gromalą, która poinformowała zgromadzonych rodziców, że budowa zostanie wstrzymana a przetarg zostanie unieważniony, jeśli nie uda się porozumieć i rodzice będą okupować szkołę.

Posłuchaj Małgorzaty Biel, przewodniczącej Rady Rodziców Szkoły Podstawowej w Stadłach.

Posłuchaj wójt Małgorzaty Gromali:

Posłuchaj rodziców;

Komentarze

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"