Nowy Sącz. Prezydent Andrzej Duda spotkał się z mieszkańcami

Prezydent Andrzej Duda spotkał się dzisiaj (2 marca) w mieszkańcami Sądecczyzny w Hali MOSiR w Nowym Sączu. To kolejny punkt programu oficjalnej wizyty Pary Prezydenckiej w Starym i Nowym Sączu. Wcześniej Pierwsza Dama otworzyła nową siedzibę Starosądeckiej Biblioteki. Objęła również tę placówkę swoim patronatem. (ZOBACZ)

–Bardzo dziękuje za to piękne i niezwykłe ciepłe przyjęcie na mojej Sądecczyźnie-mówił do zgromadzonych mieszkańców Prezydent RP Andrzej Duda – To dla mnie bardzo ważny dzień.(…) Wasz duch, którego tutaj macie na Sądecczyźnie i walor przyrodniczy -krajobrazowy są dla mnie najcenniejsze. Może część z Państwa wie, że ja dużą cześć swojego dzieciństwa spędziłem w Starym Sączu i te wartości, które tutaj macie na tej Ziemi i które są przekazywane z ojca na syna, z matki na córkę, są wielką wartością Polski. 

Prezydent wspomniał o zobowiązaniach z kampanii wyborczej. – Część zobowiązań udało się zrealizować. Byłem z państwem w czasie kampanii wyborczej. Jak dziś pamiętam nasze spotkanie na nowosądeckim rynku pod ratuszem, to było 12 kwietnia 2015 roku, na miesiąc przed pierwszą turę wyborów. Mówiliśmy wtedy o tym, jakie są plany, mówiłem państwu wtedy o tym, że wierzę w to, że uda się zrealizować program 500 plus, mówiłem o tym, że jestem przekonany, że trzeba obniżyć wiek emerytalny i wszystko to zostało zrealizowane – zaznaczył prezydent.

Para Prezydencka uczestniczyła także w spotkaniu w I Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Długosza w Nowym Sączu, które w tym roku obchodzi 200-lecie powstania.

-Ta szkoła zdążyła wychować późniejszych rycerzy niepodległości. To, że absolwenci tej szkoły byli w legionach, osiągnęli niezwykle wysokie stanowiska w armii i administracji państwowej, pokazuje, jakie było tutaj, w Sączu wychowanie: takie jak zawsze – patriotyczne, w polskiej tradycji — mówił prezydent.

– W swojej pracy politycznej, w swojej służbie prezydenckiej zawsze powtarzam jedno: najbardziej zależy mi na moich Rodakach – podkreślił Prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z mieszkańcami miasta. – Moim wielkim dążeniem jako prezydenta i moim wielkim marzeniem –  które mam nadzieję, uda się zrealizować – jest to, żeby w momencie, kiedy będę kończył prezydenturę, kiedy będę kończył prezydencką służbę, przeciętnej polskiej rodzinie żyło się lepiej, niż kiedy ją zaczynałem. Jeżeli uda się to osiągnąć, to będzie to dla mnie największa satysfakcja, bo o to właśnie chodzi w politycznej służbie, żeby wszystkimi siłami starać się poprawić byt ludzi – dodał Andrzej Duda.

Żona prezydenta Agata Kornhauser-Duda złożyła podziękowania dla obecnych i wcześniejszych dyrekcji i nauczycieli liceum „za patriotyczne wychowanie młodzieży, za świetne przygotowanie młodzieży do pracy zawodowej czy też do dalszej ścieżki edukacyjnej”