Wydarzenia, Z ostatniej chwili

Olek Ostrowski zaginął na zboczu Gaszerbrum

Opublikowano: 26 lipca, 2015 o 10:38 pm   /   przez   /   komentarze (0)

Trwają poszukiwania himalaisty Olka Ostrowskiego, który zaginął w sobotę na zboczu góry Gaszerbrum II w Karakorum. Olka znają wszyscy, którzy w tym roku uczestniczyli w Festiwalu Bonawentura w Starym Sączu.

 

Olek Ostrowski to chłopak z Bieszczad, który we wrześniu 2014 r zdobył Cho Oyu (8201 m n.p.m.), po czym zjechał ze szczytu na nartach.

29 września o godz. 16:45 czasu chińskiego Olek stanął na szczycie Cho Oyu (8201 m), a następnie jako pierwszy Polak zjechał na nartach z tej szóstej co do wysokości góry Ziemi. Był to pierwszy zjazd na nartach Polaka z tej góry. Dodatkowo jest to polski rekord wysokości zjazdu na nartach! Olek wspinał się bez dodatkowego tlenu.

Olek Ostrowski ma 26 lat, pochodzi z Wetliny (Bieszczady). Od urodzenia związany z górami. Ratownik Grupy Bieszczadzkiej GOPR, członek KW Kraków, instruktor narciarstwa PZN, zapalony skiturowiec i wspinacz. Samotnie zjechał na nartach północną ścianą Piku Lenina (7134 m n.p.m.), jako pierwszy Polak wraz z ekipą pokonał na nartach SE ścianę Kazbeku (5047 m n.p.m.) i ma na swoim koncie wiele trudnych tatrzańskich zjazdów.

W tym roku odwiedził Stary Sącz i podczas V Festiwalu Podróży i Przygody Bonawentura opowiadał o tej niezwykłej i historycznej wyprawie.

Do zaginięcia polskiego himalaisty doszło w sobotę na zboczu góry Gaszerbrum II, między obozem pierwszym a drugim. Olek Ostrowski razem z innym himalaistą, Piotrem Śnigórskim, zjeżdżali w stronę bazy na nartach. W pewnej chwili Ostrowski, jadący za kolegą, zniknął. Najprawdopodobniej wpadł do szczeliny.

Akcją poszukiwawczą kieruje himalaistka Kinga Baranowska, która zdobyła Gaszerbrum II wcześniej. Pomaga jej trzech pakistańskich szerpów wysokogórskich.

27-letni Ostrowski i 32-letni Piotr Śnigórski atak szczytowy, prowadzony bez wsparcia przewodników wysokogórskich i dodatkowego tlenu, rozpoczęli 21 lipca. Ich celem było dokonanie pierwszego polskiego zjazdu na nartach z tego ośmiotysięcznika.

Według informacji portalu wspinanie.pl, po dwóch dniach dotarli do obozu III. 24 lipca podjęli próbę wejścia na wierzchołek, jednak po 12-godzinnej wspinaczce w głębokim śniegu zawrócili z wysokości ok. 7600 m i wycofywali się do niższych obozów na nartach.

 

fot. arch Bonawentury

Komentarze

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"