Ludzie z pasją, Wydarzenia, Z ostatniej chwili

Pani Franciszka ze Starego Sącza skończyła 100 lat! Uwielbia kawę i unika lekarzy

Opublikowano: 6 sierpnia, 2019 o 11:46 am   /   przez   /   komentarze (0)

Dzisiaj (6 sierpnia 2019) w Starym Sączu miał miejsce wyjątkowy jubileusz. 100 lat kończyła Pani Franciszka Grońska. Życzenia kolejnych lat w zdrowiu i radości popłynęły m.in. od członków rodziny a także przedstawicieli instytucji samorządowych i rządowych. Życzenia złożył wiceburmistrz Kazimierz Gizicki oraz Alfreda Wastag, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Starym Sączu. 

Na ręce dostojnej Jubilatki wpłynął także list od Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego, Wojewody Małopolskiego Piotra Ćwika i Burmistrza Starego Sącza Jacka Lelka.

 

Pani Franciszka urodziła się 6 sierpnia 1919 roku w Brzynie (gmina Łącko).  W 1939 roku zamieszkała w Starym Sączu a rok później wyszła za mąż za Stanisława Grońskiego. Wychowywała 4 dzieci i pracowała w Szkole Podstawowej jako kucharka. Dziś pani Franciszka ma siedmioro wnuków, dziewięcioro prawnuków i troje praprawnuków…a czwarty w drodze 🙂

Z okazji jej setnych urodzin w odwiedziny przyjechały przedstawiciele Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Pani Agata Michalik zastępca dyrektora ZUS oddział w Nowym Sączu i pani Barbara Waksmundzka zastępca naczelnika wydziału świadczeń emerytalno- rentowych wręczyły list gratulacyjny oraz honorowe świadczenie pieniężne. Dla osób, które skończą 100 lat, ZUS wypłaca co miesiąc  świadczenie honorowe w wysokości 4000 zł.

Pani Franciszka  nie narzeka na zdrowie. Uśmiechała się serdecznie i zapraszała wszystkich do wspólnego świętowania.Zgromadzeni odśpiewali gromkie „200 lat”.

-Dwa lata temu jak babcia złamała rękę i trafiła do szpitala to w recepcji nie mogli się nadziwić, że jest ktoś z takim nr pesel. Ręka się ładnie zagoiła bez żadnej ingerencji chirurgicznejdodaje wnuczka pani Franciszkibabcia nie przyjmuje żadnych leków i unika lekarzy. 

Jaka jest recepta na długowieczność pani Franciszki?

-Jem wszystko co się nawinie. Najbardziej lubię barszcz z uszkami i słodycze. Nie lubię pierogów z kapustą –mówi w rozmowie z naszym portalem pani Franciszka  –uwielbiam kawę parzoną. Idę spać z kurami i wstaję o 5 rano. Unikam lekarzy i nie biorę żadnych leków. Czasem jak coś zaboli to tylko apap. Codziennie modlę się za urzędy i kościół –dodaje z uśmiechem.

Pani Franciszko, życzymy 200 lat w zdrowiu!

Komentarze

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"