Wydarzenia, Z ostatniej chwili
Poseł „kowboj” rozdał 1000 drzewek w 15 minut!
Poseł Jan Duda niczym kowboj z Dzikiego Zachodu rozdawał dzisiaj przechodniom na sądeckim Rynku sadzonki drzewek i krzewów. Cała akcja miała trwać 2 godziny a skończyła się po 15 minutach zanim sam Prezydent Ryszard Nowak zdążył wyjść z gabinetu. Drzewka znikały w ekspresowym tempie a zainteresowanie Sądeczan przerosło oczekiwania organizatorów.
Jak powiedział naszemu portalowi poseł Jan Duda, cała akcja nie jest „rehabilitacją” za tzw. Lex Szyszko, czyli nowelizację ustawy o ochronie przyrody, zezwalającą na wycinkę drzew bez zgody urzędników.
–Daliśmy ludziom możliwość gospodarowania na własnych działkach, daliśmy pewną swobodą –mówił poseł Jan Duda – i teraz jest nasza odpowiedzialność czy potrafimy z tego skorzystać. Ja zawsze mówię, że drzew przybywa tylko wtedy jeśli je sadzimy a dzisiejsza akcja pokazała, że tak jest. 1000 sztuk w 15 minut rozeszło się błyskawicznie i liczę na to, że większość z nich zostanie zasadzona.
Na sądeckim Rynku nie zabrakło także żony posła, pani Małgorzaty Dudy, szefowej nowosądeckiej delegatury Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego, której sprawy ochrony środowiska są niezwykle bliskie. Pani Małgorzata była członkiem Rad Naukowych Parków Narodowych: Tatrzańskiego, Gorczańskiego, Pienińskiego, Babiogórskiego Magurskiego. Jest autorką licznych prac naukowo – badawczych z zakresu ochrony środowiska.
Parę minut po 15 przybył także poseł Arkadiusz Mularczyk, ale na drzewko się nie załapał. Uścisnął dłoń i pogratulował samemu organizatorowi…
Wspólnikami posła w projekcie „Wiosna 2017 – żyj w zieleni” są Nadleśnictwa Piwniczna i Stary Sącz oraz prezydent miasta Ryszard Nowak.
fot. własne/ UM NS
Komentarze
Komentarze (9)
Możliwość komentowania wyłączona.
Nie ma to jak pisowska mentalność. Zdemolować kraj a potem udawac , ze się go naprawia. Gratuluje. No i oczywiście nie mogło zabraknać obslizglego Arkadiusza.
Czy to żart, głosował za wycinką, teraz rozdaje drzewa do zasadzenia. Chodzi o to, że te drzewa były Skażone komuną i należy je wyciąć , posadzić nowe pisowskie drzewa.
Idź pan w PiS- dziec- ko by się uśmialo z tej akcji 🙂
krytyka, marudzenie, krytyka i tylko krytyka a gdzie optymizm a może tak docenić jeżeli inni robią coś pożytecznego szacun dla nadleśnictw i pozostałych organizatorów, a może tak przed latem ponowić akcję z sadzonkami wraz z akcją edukacyjną na temat przyrody, lasów, terenów zielonych
Do chłopa – polityka dołączył cowboy – polityk. Polska to jest ciekawa kraj.
A ja pytań Pana Posła ile kosztowała ta akcja czyli 1000 sadzonek i ile wydał Pan ze swoich pieniędzy
Bo podobną akcje niech zrobią Burmistrzowie i Wójtowie inny miejscowości
Panie ANONIM
Ja osobiście wole Chłopa polityka, Kowboja polityka od Krzysztofa Bogdana Bęgowskiego Baby.
Chłop i Kowboj przynajmniej nie są kastratami.
Z poważaniem
Ma racje Pan POL.
Należy wyciąć każde drzewo pod którym usiadł członek PO
Święta racja proszę Pana.
Wolny kraj, wolny wybór.