Wydarzenia, Z ostatniej chwili
Powietrze nad ulicą Piłsudskiego jak nad Maszkowicami
– Powietrze nad ulicą Piłsudskiego w Starym Sączu jest takie samo jak nad Maszkowicami –alarmowała podczas dzisiejszej Sesji Rady Miejskiej, radna Ewa Zięba.
–Potwierdzam, bo biegałam tam codziennie. Niestety teraz się nie da –wtórowała radna Julia Dziedzic, której „bieganie” to drugie imię.
Radna Ewa Zielińska zaapelowała o kontrolę działającego przy ulicy Piłsudskiego złomowiska – tam albo przepalają jakieś kable albo chemikalia. Dym jaki tam się wydobywa z komina jest przerażająco czarny i śmierdzący. Mieszkańcy zawiadomili nawet Policję. Osobiście czekałam blisko dwie godziny na patrol. Niestety nie doczekałam się. Jakby tego było mało, w kałużach na terenie obiektu kąpią się szczury. Tuż za ogrodzeniem, są prywatne domy w których bawią się dzieci. To jest naprawdę niebezpieczne.
Temat troski o czyste powietrze jest na topie. I trudno się nie dziwić. Katastrofalny stan powietrza (także na Sądecczyźnie) daje się we znaki. Programy ograniczania niskiej emisji wdrażane przez miasta wydają się być krokiem w dobrym kierunku. Jednak mamy wrażenie, że przede wszystkim przydałby się zdrowy rozsądek. Wrzucenie do pieca odpadów szkodzi – w pierwszej kolejności domownikom.
Spalanie śmieci w domowych piecach powoduje uwolnienie do powietrza setek trujących, toksycznych substancji tj. metali ciężkich, tlenku węgla, tlenku azotu, dwutlenku siarki, chlorowodoru, cyjanowodoru, dioksyn i furanów, których systematyczne wdychanie może doprowadzić do nowotworów układu oddechowego.
–Najpierw musimy informować o takich zagrożeniach i pobudzić mieszkańców do działania na rzecz czystego powietrza -wielokrotnie apelował podczas Sesji Przewodniczący Osiedla Zachód, lek. Grzegorz Paleczek- czym palisz tym oddychasz!
Przewodniczący wniósł nawet interpelację aby w starosądeckim systemie ostrzegania SMS, znalazły się komunikaty o zanieczyszczonym powietrzu w Starym Sączu. Pomysł spodobał się włodarzom, jednak utknął w martwym punkcie. Komunikatów jak nie było tak nie ma!
W przyszłym roku najprawdopodobniej ruszy program KAWKA w Starym Sączu (dofinansowanie kotłów gazowych i urządzeń solarnych). Będzie to kolejny krok w walce o czyste powietrze. Jednak jesteśmy przekonani, że dopóki nie zmieni się świadomość i mentalność mieszkańców, dopóty nawet KAWKA nie pomoże.
Komentarze
Komentarze (21)
Możliwość komentowania wyłączona.
Działania jakie podejmują władze gminy w celu zapewnienia nam czystego powietrza w Starym Sączu zakończą się sukcesem. W okolicy 2150 roku. „Stary Sącz – miasteczko z klimatem. Trującym”.
Dlaczego programem KAWKA jest objęte tylko miasto a nie cała gmina Panie Burmistrzu oraz szanowna Rado.
Żadne zabiegi, dofinansowania, uświadamianie – myślę że już świadomych pod tym względem mieszkańców nic nie da! Problemem są niskie zarobki i chęć zaoszczędzenia pieniędzy, bo się po prostu wielu ludziom nie przelewa.. Gdyby ich było stać to palili by gazem, bo po co zamawiać węgiel, potem go składować (2-3 tony trochę zajmują), do tego codziennie trzeba rozpalać, pilnować żeby nie zgasło, dokładać… itd. Czy naprawdę myślicie że ludzie nie woleli by na co innego poświęcić czas? Myślę że chcieli by.. tylko rolę grają tu koszty!
Zdjecie „poglądowe” akurat nie tej czesci ulicy,co trzeba.
Trzeba by bylo obiektyw dac na lewa strone…i kierowac sie z pstrykaniem numerów nieparzystych…po godz 18 i pozniej,jak „ładnie” dymią kopciuchy!!!
To nie złomowisko tylko ludzie mieszkający przy ul Piłsudskiego Proszę przejść wieczorem tą ulica to widać i czuć Dziwie się mieszkańcą że zwalają na złomowisko. Niech policja przejdzie się wieczorem na nogach po ulicy Piłsudskiego
To prawda że kominy dymią, bo niby jak mają nie dymić skoro się pali węglem (nie mówię o skrajnościach). Sam kupiłem najlepszy węgiel jaki jest osiągalny w S.Sączu i wiem że też dymi jak diabli. I co mam zrobić? Obok kotła węglowego mam powieszony piękny nowoczesny kocioł gazowy, więc w moim przypadku to tylko przestawić jeden zawór i już jestem ekologiczny – ale nie jestem. Niech gmina wprowadzi dofinansowanie do rachunków za gaz i mam w nosie cały węgiel i syf z nm związany. To takie proste a jednak takie trudne. Lepiej donosić że ktoś dymi z komina.
Niech się policja przejdzie….. I co? I nie bądź śmieszny komentator. Co zobaczą? Dymiące kominy? Jeszcze nie ma zakazu palenia w kotłach węglem, a nawet najlepszy węgiel, zwłaszcza w kotle z dmuchawą dymi. Nie ma innej możliwości. Zamiast wprowadzać zakazy, niech gmina dopłaca ludziom do rachunków za gaz i zobaczycie jakie będą efekty.
Mieszkaniec 20%ludzi na ulicy Piłsudskiego pali węglem to nie śmierdzi. Resztę mieszkań ów pali syfem śmieciami szmatami płytami siodłowymi styropianem. Niech 70% procent zacznie palić węglem będzie ok przecież węgiel nie śmierdzi a dymić się może nie przeszkadza.
Dofinansowanie do kotlow gazowych i co dalej jak z niskiej pensji oplacac za ogrzewanie kogo na to stac
Ok Komentator, jeżeli Twoje informacje są prawdziwe to w 100% zgoda. Chcę tylko podkreślić że palenie dobrym węglem też powoduje dym i to spory (zwłaszcza przy dmuchawie).
Wszystko na poczatku jest zachwalane….6 lat temu kupilam piec na ekogroszek,paliwo ekologiczne- zaplacilam za niego ponad 6 tysiecy.Wiem ze w innych urzedach byly dotacje na tego typu piece ..u nas nie.Cena ekogroszku oscylowala wtedy 450 zl. Dzisiaj ten sam produkt kosztuje 950 zl tona ……tak wyglada palenie ekologiczne….U mnie z komina nie idzie dym, ale idzie kasa na opal ekologiczny.. parodia.-
Do komentator .Przeciez wyraznie jest napisane ze przewodniczaca rady p E Z czekala prawie dwie godz.na patrol policji i bidulka sie nie doczekala to o czym mowa
Zanieczyszczone powietrze obejmuje nie tylko ul. P
Kochani może byście skątrolowali powierzenie w Gołkowicach bo tam godzinami jakiś przyjemnaczek pali śmiecie, plastiki, gumy itd nie ma czym oddychać
Całkowicie popieram Twoja wypowiedź
Popieram!
Cały Stary Sącz tonie w smrodzie, szczególnie, kiedy jest bezwietrznie. Codziennie mamy „podmuchy” z domów położonych poniżej osiedla. Nie wiem, czym niektórzy palą na Cesarczyka czy Krakowskiej, ale na pewno nie jest to węgiel ani drewno.
Nie czarujmy się ,na zimę każdy kto pali węglem w zimie musi kupić około 2 tony lub kilka kubików drewna jeżeli kupuje tonę i nie ma drewna to czym pali ? i czy jeszcze segregują te osoby papier , plastik itd . jestem przeciwnikiem palenia byle czym ale z węgla nie będziemy mieć zielonego dymu tylko będzie czarny. A jeszcze jak do tego mamy chwilowo ciężkie powietrze to katastrofa . Pozdrawiam tych co palą węglem i tych co stać na gaz i mieszkańców Piłsudskiego parzyste nr i nie parzyste oraz z Osiedla 🙂 ludzie bądźmy EKO !
bardzo prosty sposób zabronić sprzedawania zwykłych pieców a na eko groszek (ekologicznych) dopłacać.
Bo program KAWKA jest skierowany do miast POWYŻEJ 5 tys mieszkańców! To są ustalenia wynikające z zasad programu z NFOŚiGW (jeszcze niedawno było tylko powyżej 10 tys) http://powietrze.malopolska.pl/pop/kolejny-nabor-wnioskow-na-ograniczenie-niskiej-emisji-w-ramach-programu-kawka/
A może tych ludzi co palą czym popadnie po prostu nie stać na węgiel? Radni opieka urząd powinni sprawdzić i pomóc takim ludziom. Po co radny jest? Chyba po to żeby pomagać.