Przestępstwo w Starym Sączu. Doszło do naruszenia tajności głosowania?! Sprawę bada Prokuratura

Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu prowadzi postepowanie podejrzenia popełnienia przestępstwa z art. 267 § 3 k.k. tzn. bezprawnego uzyskania informacji z tajnego głosowania Rady Miejskiej Starego Sącza. Sprawę zgłosił Urząd Miejski w Starym Sączu. Serwery bezpieczeństwa zadziałały prawidłowo.

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej 7 maja 2024 roku jednym z najważniejszych punktów obrad było wybranie przewodniczącego i jego zastępcy. Głosowanie było tajne. I takie miało pozostać. Ktoś jednak naruszył tajność głosowania. Głosowanie nagrano na monitoring znajdujący się w sali obrad Kina Sokół a potem udostępniono.

Prawdopodobnie zostało to skrupulatnie przygotowane, gdyż obserwatorzy sesji zauważyli „dziwne manewry” radnego, który przesunął stolik w trakcie głosowania.

Późnym wieczorem 7 maja nagrania zostały zgrane z monitoringu Kina Sokół i wysłane z komputera na telefon komórkowy….tylko czyj? To ustala Prokuratura. Sprawa została zgłoszona z Urzędu Miejskiego.

–Mamy dowody, że po sesji ktoś przeglądał te nagrania i doszło do eksportu danych na urządzenia zewnętrzne –mówi burmistrz Jacek Lelek – W swojej pracy samorządowej nigdy nie przeżyłem podobnej sytuacji, a może się okazać, że w historii polskiego samorządu również.

Komu zależało na odtajnieniu głosowania? To ustali Prokuratura. Obecnie trwa śledztwo.

–Postępowanie prowadzone jest pod kątem ustalenia, czy istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa z art. 267 § 3 k.k. Z uwagi na dobro prowadzonego postępowania oraz trwające czynności procesowe, Prokuratura Rejonowa w Nowym. Sączu aktualnie nie udziela szczegółowych informacji w tej sprawie -informuje nasz portal Prokurator Rejonowy.

Posłuchaj wiceburmistrza Kazimierza Gizickiego.

Niewiele jest tajnych i zastrzeżonych głosowań w samorządzie. To daje do myślenia. Odtajnienie takich informacji jest PRZESTĘPSTWEM. Takie głosowanie ma zapewnić nieskrępowanie i obiektywizm przy wyborze przewodniczącego i wiceprzewodniczącego rady. Działania takie godzą w funkcjonowanie organów gminy i mogą służyć do wywierania nacisku na radnych w trakcie lub po głosowaniu. Dlatego ściganie i wyjaśnienie okoliczności tego zdarzenia jest konieczne i priorytetowe!

Czy w Starym Sączu powinna powstać Komisja Śledcza do zbadania sprawy odtajnienia tak ważnego głosowania? To pytanie do Rady Miejskiej Starego Sącza.

Do sprawy wrócimy.