Wydarzenia, Z ostatniej chwili
Samowolka na placu PKP? Mieszkańcom kończy się cierpliwość!
Mieszkańcom domów zlokalizowanych przy placu PKP w Starym Sączu kończy się cierpliwość. Materiały budowlane zawładnęły teren i dojazd do posesji jest utrudniony. Interweniują u samego burmistrza.
–Panie burmistrzu, ponownie przypominam się w sprawie dworca PKP i rozładowywania tam towarów-apelował podczas ostatniej Sesji radny Krzysztof Szewczyk –ostatnio, jechałem na zajęcia i nie było możliwości przejazdu, bo 3 tiry zajmowały cały pas. Mieszkańcy mają naprawdę utrudniony dojazd. Trzeba zrobić z tym porządek.
To nie pierwsza taka interwencja radnego. Porządku jak nie było tak nie ma. Aczkolwiek teraz burmistrz obiecał wyznaczenie drogi. Czy mieszkańcy doczekają się przejazdu?
–Jeżeli chodzi o ten nieszczęsny teren dworca –mówi burmistrz Jacek Lelek – teraz na szybko musimy zaznaczyć przebieg drogi gminnej i oznaczyć je poziomym oznakowaniem. Droga nadaje się do remontu, więc będzie to tymczasowe rozwiązanie. Nawet Policja nie podejmuje tam interwencji, bo nie wie gdzie jest granica. Dzisiaj ten podział nie jest widoczny w terenie i z tego tytułu rodzą się problemy. Mieszkańcy także nie wiedzą czego mają się domagać, a ta droga jest jak najbardziej naszą własnością. Trwa proces, bo wystąpiliśmy z wnioskiem aby teren został zaliczony do kategorii dróg gminnych.
Komentarze
Komentarze (21)
Możliwość komentowania wyłączona.
Kiedyś ten dworzec tętnił życiem. Dzisiaj umarł …
A radny śródmieścia pan Sławomir wie jakiII są problemy w jego okolicy????. Droga do źródełka się rozwala. PKP zawalona towarem na papieskiej lamp nie ma a na Sesji cicho sza. Nieźle.
Zgadza się Darku
ten dworzec wygląda jak straszydło dla niegrzecznych dzieci brudno szaro pusto
Same rozwiązania tymczasowe…to chyba tak jak cala Pana kadencja
Radny trymer.
’teraz na szybko musimy zaznaczyć teren drogi ’ dobre nie wiecie gdzie przebiega wasza droga? ładny tam macie bajzel w tej gminie
Wsiądź choć raz do pociągu to będzie żył, aha i namów kolegę to będzie dwóch pasażerów:)
No to może jakieś propozycje padną konstruktywne jak go wykorzystać, narzekać każdy umie…
Tak tętnił życiem 😀 miejsce picia wina i jarania szlugów 😉
szkoda, ze gmina zgodzila sie na takie zagospodarowanie tego terenu. Wyglada to okropnie…
Dworzec to jeden problem, a ulica 22 Stycznia wybrukowana kostką to koszmar dla „uszu”
hałas nie do zniesienia, rozpadające się dostawczaki z Rolbudu i inne nie powinny tą drogą jeździć,
Panie Krzysztofie proszę wnioskować o zakaz ruch dla samochodów ciężarowych.
Jaki zakaz ruchu? Teren był od zawsze przemysłowy i jak suwnica kolejowa działała to dopiero był ruch. To nie przestrzeń rekreacyjna tylko miejsce, gdzie od zawsze działały firmy. Jak zagospodarować dworzec? Sprzedać Rolbudowi, przynajmniej żule nie będą przesiadywać.
Może i to jest dobra myśl? Jak nie ma sensownego pomysłu na wykorzystanie to go sprzedać i już. A zakaz? Najlepiej wszystkiego zakazać siedzieć dłubać w nosie i narzekać.
Może niech zrobią Filharmonię albo Teatr, bo Kino już mamy.
Sprzedać i zrobią magazyn cegieł i pustaków w miejscu dworca. TO już przyjezdny zobaczy na starcie, że w Starym Sączu nie ma gdzie wysiąść bo cegłami zawalone wszystko.
Teraz za to przyjezdny zobaczy brudny rozpadający się i zamknięty na cztery spusty budynek i bandę żuli siedzących z butelczyną wina. Pytanie co lepsze?
SORRY , ALE SAMOCHODY SĄ TAM PIERWSZĄ KLASA, TYLE CO MI ONE MATERIAŁÓW NA BUDOWĘ PRZYWIÓZŁY . JESTEM ZADOWOLONY Z TEJ FIRMY,
To jakiś obłęd… Najlepiej pozamykać wszystkie zakłady! Ludzi pozwalniać niech pod most idą a na terenie zrobić teatr żeby radni mieli gdzie chodzić!!! Tylko że jak tych firm budowlanych nie będzie to z kogo gmina będzie wtedy podatki ściągać?! Może z Ludzi…
co to znaczy „Darku” ? – do tej pory każdy komentarz podpisałem imieniem i nazwiskiem – zróbcie podobnie !
Widzieliście ludzie tam jakiegoś przyjezdnego? musiał biedaczyna zabłądzić.