Wydarzenia
Skoda Yeti jeździ i ma się dobrze czyli Policjanci w akcji!
Skoda Yeti jest a nikt nie widział – żartują w Starym Sączu. Mowa o samochodzie, którym w w listopadzie ubiegłego roku został zakupiony dla starosądeckiej Policji. I być może. Początkowo „uśpiona” Skoda teraz ruszyła w teren. I to dosłownie.
W „jarmarczną środę” policjanci wlepiali mandaty tym, którzy odważyli się stanąć na ścieżce rowerowej koło Targu na Wielkim Wygonie. Nie obeszło się bez skarg na policjantów. Jedni dzwonili do Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej, że „kupcy” nie mają gdzie parkować. Nieprzemyślana inwestycja, praktycznie bez parkingu „uśpiła” czujność kierowców, ale nie policjantów. Inni interpelowali na Sesji Rady Miasta –że tam problem z parkowaniem, żeby funkcjonariusze byli „ciut” wyrozumiali”….
Funkcjonariusze wyrozumiali nie są, wszak sami mieszkańcy „walczą” o to by kierowcy stosowali przepisy („Święte Krowy”). I tak właśnie Skoda Yeti pojawia się po mszach św przy kościołach a dzisiaj (28.02) od rana na starosądeckim Rynku krąży i krąży. I nie bez celu. Jedni stanęli na zatoczce autobusowej a inni na zakazie. Nie uszło to czujności „Yeti”, która chyba wyrobiła całą miesięczną normę w karaniu mandatami.
–Policja idzie na łatwiznę -piszą zbulwersowani mieszkańcy -przyjeżdżają na jarmark i po mszach, bo dobrze wiedzą że tam „wlepią” mandaty. A jak się po nich dzwoni w sprawie interwencji to trzeba czekać i czekać…
Chciałoby się rzec. I tak źle i tak nie dobrze. Najważniejsze, że Yeti obudziła się z zimowego snu a w powietrzu czuć wiosnę…
Masz dla nas temat? Pisz na kontakt@starosadeckie.info
Jesteśmy też na Facebooku: Starosądeckie.info
fot. Czytelnik
Czytaj także: Nowy samochód dla Starosądeckiej Policji
Święte Krowy uwolnijcie chodniki na 1000-lecia
Samochód na środku jezdni, ulica Dąbrowskiego,
„Maluszkiem” pod zakaz i szybka interwencja Policji
Święte Krowy -Stary Sącz ulica Kazimierza Wielkiego,
Święte Krowy ulica Morawskiego
Komentarze
Komentarze (11)
Możliwość komentowania wyłączona.
Kumpel jeździł 11msc bez prawa jazdy a oni kontrolowali go niemal w każdy poranek (Mostki,Gołkowice,Stary Sącz) ale nigdy nie zapytali o prawo jazdy …. Zawsze badanie KACA i dalej… A mieliby taki wynik 🙂
Inteligencja to oni nie grzeszą..
Najwidoczniej od stycznia tymi mandatami poprawiają statystyki…
Nasza policja jest jak Yeti każdy słyszał nikt nie widział 😀
Może się narażę ,ale to co się dzieje na Daszyńskiego to woła o pomstę do nieba,przecież w Rynku jest darmy parking w Niedziele .Dla zdrowia można się przejsc te kilka metrów, a nie zajmować obydwa chodniki.Każdy by chciał jak najbliżej Klasztoru, a tu się nie da . Może nie wypada krytykować księży , ale dziedziniec klasztoru zawsze wydawał mi się miejscem świętym, cmentarzem, chociaż w klasztorze nim nie był, a teraz jest parkingiem. jak widzę parkujące tam samochody to mam bardzo dziwne uczucie.
ja codziennie prawie mijam ten radiowóz, więc wydaje mi się, ze nie jest „uspiony”.
Na 1000_lecia „Yeti” też dzisiaj byla….
Mam pytanie! Czy starosądeccy policjanci zatrzymując samochód do kontroli drogowej nie mają obowiązku wylegitymować się z imienia,nazwiska i stopnia.Jestem młodym kierowcą,podczas zatrzymania prosiłem policjanta o przedstawienie sie a on powiedział że nie ma takiego obowiązku.Czy to prawda???
I dobrze. Od czegoś trzeba zacząć. Byle się nie skończyło na pijarze. A tak w ogóle o co wam Chodzi. Pilnują źle nie pilnują też problem. Dajcie spokój bo rozdwojenia jaźni dostaną. A tak na marginesie to przypomnę drogiej policji że Stary Sacz to nie aglomeracja i można zapamiętać notorycznie łamiących przepisy i te chwasty wyrywać- resztę upominać „do czasu”
Pod klasztor by w niedzielę przyjechali jak jest jakaś msza bo to jest jakaś masakra chcąc jechać w stronę baszty od ulicy daszyńskiego po prostu się nie da auta parkują gdzie popadnie na zakazach w dodatku na zakręcie tak że nie wiem co z ta policja trzeba może jakieś karne ku..sy porobic to moze te swiete krowy się ogarna
,,Yeti” wszystko wolno nawet wymuszać pierwszeństwo na skrzyżowaniach 🙂 Czyżby policje przepisy i znaki drogowe nie dotyczyły ??
Maja obowiazek. Nazwisko imie, stopien i nazwa jednostki. Legitymacja na życzenie.
Brawo Panowie za skuteczne działanie ale Panowie was też obowiązują te same przepisy ruchu drogowego co zwykłych obywateli i Panowie jak stoicie koło Targowicy to może połapcie tych co przekraczają prędkość a nie wygrzewajcie się w słoneczku.