Wydarzenia, Z ostatniej chwili
W Skrudzinie budują Park Rozrywki Labiland
W Skrudzinie (gmina Stary Sącz) tuż za szkołą, (tzw. droga na Zapasiecze) powstaje Park Rozrywki Labiland. Państwo Jasińscy wydzierżawili grunt od gminy i postanowili urządzić wielki plac zabaw.
Działalność parku będzie zapewniać atrakcje dla całych rodzin od 1-101 roku życia –mówi w rozmowie z naszym portalem Przemysław Jasiński –Wszystkie atrakcje parku związane są z aktywnością ruchową co będzie idealnym sposobem na odciągnięcie dzieci od komputerów. Oferujemy zabawę połączoną z ruchem i edukacją na świeżym powietrzu w otoczeniu lasów i niewielkiej rzeki. Całość terenu ogrodzona jest 2-metrowym ogrodzeniem z tylko jednym wejściem, co zapewnia bezpieczeństwo i brak możliwości wydostania się poza teren parku. Mamy nadzieję że uda nam się pokazać mieszkańcom Sądecczyzny i okolic, że można w bardzo fajny, rodzinny sposób spędzić wolny czas. Zamknięte galerie handlowe w niedzielę to nie koniec świata.
Planowane otwarcie to druga połowa kwietnia, lub majówka. Jesteśmy na etapie niezbędnych odbiorów –podsumowuje inwestor parku, Monika Jasińska.
Komentarze
Komentarze (5)
Możliwość komentowania wyłączona.
Psucie przyrody i tyle. Na co komu park rozrywki w takiej postaci ? Kto na tym niby zarobi ? Nieestetyczne badziewie.Dziwne ze mieszkańcy nie protestują. Piękna wioska ale ludzie widać wyłączyli myślenie.
Januszu Nosaczu, jest to prywatna inicjatywa, jak nie będzie chętnych to inicjatywa zbankrutuje i inwestor straci to co zainwestował, w przeciwieństwie do inwestycji gminnych, gdzie jak burmistrz źle zainwestuje to będziesz za jego błędy płacił Ty a nie On.
Co mają mieszkańcy to prywatnej inicjatywy skoro jest ona praktycznie w lesie i nikomu nie przeszkadza, znalazł się esteta, proponuję Ci przejechać przez swoją wieś/ulicę i daj rozkaz wszystkie brzydkie domy zburzyć jako nieestetyczne.
Bardzo się mylicie taki park atrakcji jest potrzebny w okolicy a nie by dzieciaki siedziało w domach i grali na komputerach bo rodzica tak jest wygodnie teraz… Jestem jak najbardziej za tym by coś takiego powstawalo w naszej okolicy…
Zdecydowanie jestem na TAK z takimi inicjatywami!!! Popieram i kropka. A Pan Janusz może ma inny interes i boi się teraz konkurencji, zresztą, jak pisze – kto na tym zarobi??? I wszystko w temacie – zazdrość i tyle. Pies ogrodnika 🙂
Panie Januszu. Mówi Pan o psuciu przyrody jakby miała tam powstać rafineria bądź składowisko toksycznych odpadów. Ja osobiście nie widzę tam żadnego psucia przyrody a wręcz przeciwnie – nie wiem czy widział Pan kiedykolwiek ten teren przed rozpoczęciem tej inwestycji, ja tak – były to zarośla wysokości kilku metrów. I teraz jak ktoś włożył w to ogromny nakład pracy i pieniędzy to kogoś to boli bo może czerpać z tego korzyści finansowe. Teren stał pewnie kilkadziesiąt lat nieużytkowany i nikt nikomu nie bronił w jakiś sposób go zagospodarować. A stwierdzeniem że ” ludzie widać wyłączyli myślenie” obraża Pan lokalną społeczność.