Wydarzenia, Z ostatniej chwili
Służby mundurowe zawładnęły Stawami. Dzieciaki zachwycone…
Dzisiaj (24 września) starosądeckimi Stawami zawładnęły służby mundurowe. Wszystko z okazji historycznej inscenizacji o Żołnierzach Wyklętych przygotowanej przez uczniów i harcerzy ZHP 5 NDH Sokoły ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Starym Sączu, grupy GRH Żandarmerii Nowy Sącz oraz Fundacji Rozwoju Sądecczyzny.
Już od godziny 14:00 najmłodsi milusińscy mogli zaprzyjaźnić się ze służbami mundurowymi Straży Granicznej, Policji, Straży Pożarnej, Wodnego Pogotowia Ratunkowego, Ratownictwa Medycznego oraz MORD z Nowego Sącza. Pełne ręce roboty miały także wolontariuszki z Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie w Starym Sączu. Malowanie twarzy, balonowe cudaki i kolorowe kolorowanki to ich dzieło.
Miłośnicy koni mogli skorzystać z darmowej przejażdżki na kucyku a fanatycy koni mechanicznych mieli okazję przywdziać mundur i usiąść za kierownicą policyjnego wozu czy strażackiego quada. Zgłodniali i pełni wrażeń najmłodsi uczestnicy pałaszowali harcerską grochówkę i grillowaną kiełbaskę. A o udanej zabawie świadczyły ich uśmiechnięte twarze.
Zobacz także: Być Polakiem w każdym wieku! Żywa lekcja historii na Stawach
Więcej zdjęć na naszym profilu na Facebooku: Starosądeckie.info
Komentarze
Komentarze (6)
Możliwość komentowania wyłączona.
Świetna impreza, mam nadzieję, że takich eventów będzie więcej. Mam tylko jedno „ale”.
Jeśli ktoś nie wziął ze sobą pieniędzy, nie zjadł kiełbaski. Podobno to czy ktoś wrzuci coś do słoika miało być tylko jego dobrą wolą, okazało się jednak, że Panie pracujące przy grillu rządały pieniędzy nawet od dzieci.
I myślę że dobrze spozytkuja te skromne fundusze z puszki. Nie przesadzajmy na każdym festynie płaci się za wszystko, a kiełbasa nie była za pieniądze to były osobne datki jak kto chciał. To przykre jak ludzie nauczyli się roszczeniowosci ,bo wszystko musi być za darmo nic od siebie, a popatrzcie na tych co to wszystko przygotowali, na harcerzy wszystko robili za darmo !!!
policja pokazała jak dręczy się ludzi?? straż graniczna jak nic nie robi a kasa płynie?? no i czarny pewnie cieszył się na widok dzieci
Za to Ty robisz, żałosny anonimie
Tu nie chodzi o roszczeniowość, lecz jeśli zaprasza się na darmowy poczęstunek a potem odprawia dziecko z kwitkiem bo nie wrzuciło pieniążka….słabo.A jeśli fundacja chciała zarobić to mogła ustalić kwotę za wstęp zamiast narzekać że robiła za darmo.
,,FUNDACJA,,to ładnie brzmi,ale nie słyszałam o takiej,która robi coś za darmo!!! Przekonałam się na własnej skórze.