Staromiejska w nowej odsłonie. Prawdziwa fuzja smaków na kulinarnej mapie Starego Sącza

Restauracja Staromiejska w Starym Sączu ma nowego najemcę. Piotr Grząbel-Mikulski (właściciel) i Paweł Zygmunt (szef kuchni) postawili przed sobą kilka zadań: ich kuchnia ma być współczesnym spojrzeniem na piękno polskiej tradycji, opierać się na regionalnych i ekologicznych składnikach, a do tego pozostawiać gości z rozgrzewającym uczuciem szczęścia.

Fuzja polskiej tradycji i nowoczesności na talerzu. Tak pysznie jest w restauracji Staromiejska. Piszemy „jest” bo wczoraj mieliśmy okazję przekonać się o tym na kolacji degustacyjnej. Oficjalne otwarcie zaplanowano na 12 lutego 2022. Budynek, który należy do Spółdzielni Handlowo-Usługowej zmienił swojego najemcę i stawia na profesjonalną kuchnię. Wnętrza zdobią wspaniałe zdjęcia starosądeczanina Janusza Chojnackiego.

Szef kuchni, Paweł Zygmunt to znana osobowość w świecie gastronomii. 19 lat pracy w zawodzie i 12 lat pracy na stanowisku szefa kuchni, m.in w najlepszych londyńskich restauracjach. Nie dziwi więc sprawność, z jaką harmonijnie łączy polskie zwyczaje z wpływami obcych kuchni. Na koneserów niebanalnych smaków czekają m.in.: carpaccio z polędwicy wołowej w ziołach, sandacz z puree z dyni piżmowej, batatem, piklowanym fenkułem i sosem śmietankowo-cytrusowym a także sałatka Waldorf. Nie zawiodą się również miłośnicy słodkości. W karcie znalazło się miejsce na fondant czekoladowy, millefeuille z pieczonymi jabłkami, pavlova czy pudding z daktyli i suski sechlońskiej.

Przystawki to m.in: siekany befsztyk tatarski, carpaccio z polędwicy, grillowane sardynki czy grillowany kozi ser. Wśród zup króluje bulion wołowy i rosół z kaczki, barszcz czerwony a także krem z pasterniaka i jabłka. Jako danie główne możemy skosztować: grillowanej polędwiczki wołowej, schabowego z kością, wolno duszonych policzków, fileta z kaczki lub sandacza, pieczonego pstrąga a także antrykota argentyńskiego. Nie zabraknie makaronów z filetem z kurczaka i tradycyjnej carbonary. Wśród sałatek dominuje grillowany filet z kurczaka, Waldorf i pepitki z soczewicy i marchwi. W zakładce coś na szybko nie brakuje pysznych i soczystych burgerów.

-Każdy, kto odwiedzi restaurację Staromiejska, musi czuć się w niej dobrze i wychodzić od nas po prostu szczęśliwy -mówi Piotr Grząbel -Mikulski.

Niezależnie od tego, czy jesteście wierni tradycyjnej kuchni, czy lubicie eksperymentować, w Staromiejskiej znajdziesz dla siebie ciekawe propozycje. Zresztą sami zobaczcie….jesteśmy przekonani, że po pierwszej wizycie będziecie głodni nowych smaków.

fot. Aneta Mamala

fot. Aneta Mamala