Wydarzenia, Z ostatniej chwili
Starosądecki Rynek umiera?!
Brak parkingu dla autobusów w centrum miasta, zakaz handlu wzdłuż chodnika na maślanym Rynku, jarmarki, które „wyniosły” się na plac wart prawie 2,4 mln zł. To wszystko powoduje, że starosądecki Rynek umiera. Kilka lokali do wynajęcia, kolejne o krok od zamknięcia i nikt oprócz przedsiębiorców nie zauważa problemu.
Autokary zatrzymują się na chwile by wysadzić turystów i odjeżdżają w okolice ulicy Bandurskiego i Trakt św Kingi. Turyści pstrykają kilka fotek i natychmiast udają się w kierunku Klasztoru.
– Pewnego dnia zadzwoniłem do kilku biur podróży z zapytaniem jak organizowane są wycieczki do Starego Sącza -mówi naszemu portalowi jeden ze starosądeckich przedsiębiorców, którego lokal zlokalizowany jest w ścisłym centrum –Niestety starosądecki Rynek nie jest w ogóle wpisany w plan zwiedzania. Jest to miejsce jedynie „wysiadkowe” a i tak nie zawsze. Jeśli taka sytuacja się utrzyma, będziemy musieli zamknąć lokal. Już szukamy miejsca pod kolejną inwestycję, ale w innym mieście –dodaje.
–Jest kiepsko, po prostu mizeria -apelował radny Grzegorz Faron podczas ostatniej sesji rady miejskiej- turyści omijają starosądecki rynek, lokale upadają.
Potwierdzamy! Lokale do wynajęcia od zaraz!
Wszystkie planowane i obecne inwestycje zlokalizowane są poza ścisłym centrum i skutecznie odciągają turystów od Rynku.
– Parking pod Ogrodami, wcale nam nie pomoże. Absurdem jest też stwierdzenie Burmistrza, że autobusy zasłonią to co najpiękniejsze. A teraz niby jaki mamy widok? Turyści jak przyjadą, dookoła mnóstwo samochodów, więc i tak nie ma jak się do zdjęcia ustawić -mówi bulwersowany pan Jan.
Przedsiębiorcy, którzy posiadają lokale i sklepy w ścisłym centrum zgodnie twierdzą, że dawniej mogli „żyć z herbatki”. Dzisiaj życie tętni ale poza miastem.
Kto odpowiada za taki stan rzeczy? Jak wygląda promocja naszego miasta?
–Parkingi dla autobusów nie rozwiążą problemu. Należy przyciągnąć turystów dobrymi usługami i aktywną promocją. – mówi Jacek Lelek –potrzeba nam w rynku więcej takiego biznesu, który sam w sobie będzie atrakcyjny i przyciągnie turystów.
–Jakiego biznesu nam potrzeba? -zastanawiają się mieszkańcy – Kolejne apteki i banki rosną jak grzyby po deszczu – mówi pan Grzegorz.
– Tak! To proste, będziemy brać kredyty na leki -dodaje Jakub
Jak zatem ta aktywna promocja ma wyglądać? Może to nie w braku parkingu jest problem, tylko słabej promocji miasta?Czemy Rynek stał się tylko miejscem „wysiadkowym”?
–Z pewnością w Starym Sączu jest dużo lepiej niż w Nowym Sączu, ale daleko nam do Sandomierza czy Rzeszowa, gdzie królują restauracje i w tę stronę musimy iść. Nigdy nie mówię nigdy, ale wierzcie mi, że autobusy tej sprawy nie rozwiążą. Jeśli coś nie ma racji bytu, to autobus tego nie utrzyma. Jeśli urządzimy z rynku parking, to tak naprawdę nie będzie się po co zatrzymywać, gdyż to co najpiękniejsze zasłonią autobusy – podsumował burmistrz Jacek Lelek.
– Żeby za jakiś czas nie było za późno. I staniemy się drugą Jagiellońską w Nowym Sączu z bankami i aptekami, a handel upadnie -podsumowuje Radny Grzegorz Faron.
Cóż możemy dodać? Może tylko tyle….i liczymy na Wasze komentarze!
Komentarze
Komentarze (72)
Możliwość komentowania wyłączona.
A MOZE ZA DUZO CHCA ZA TE SWOJE LOKALE 🙂
glosujcie na GPW na tych uzdrowicieli -to pójdziecie z torbami .Cycoń za aktywność dla spraw Sądecczyzny do Senatu.
Za niedlugo mija okres gwarancyjny za remont rynku. Kamienie na rynku sa sle usadowione. Wladze boja sie ze trzeba bedzie jeszcze raz remontowac; ale kiedy jak nie teraz puki jest gwarancja.
To jest układ z klerem promuje sie tylko ołtarz papy dom pielgrzyma tam moga kupić pewnie jakieś ciastko pamiatki potem myk bokiem do klasztoru i możemy wracać.
Za niedlugo mija okres gwarancyjny za remont rynku. „Kocie łby” na rynku sa zle usadowione. Wladze boja sie ze trzeba bedzie jeszcze raz remontowac; ale kiedy jak nie teraz dopuki jest gwarancja.
Bardzo dobry wpis trzeba o tym pisać to kpiny żeby taki Stary Sącz miasto historyczne tak powoli się niszczyło nie ma turystów nie ma nic, handel w centrum i okolicy rynku upada, za to przy ołtarzu papieskim interes kwitnie są turyści itp, nic się nie robi dla tego miasta tylko banki i apteki i tyle szkoda pisać więcej…
Burmistrz teraz wykańcza sklepy na węgierskiej. Bardziej pochłaniają go wycieczki z Panem Rutkowskim
A nie tak dawno burmistrz chwalił się że miasto przechodzi boom inwestycyjny ,właśnie widać. Propaganda i tyle..
Gdzie są koncerty? Gdzie jakieś sensowne wydarzenia kulturalne? Gdzie informacje choćby dla mieszkańców o różnych przedsięwzięciach m.in. sportowych… zero informacji, plakatu, a nawet w internecie słabo to wygląda – większość podejrzewam po fakcie się dowiaduje. Miasto (gmina) też powinna działać, ale lepiej wg. pana burmistrza zwalić wszystko na przedsiębiorców.. A tak naprawdę za mało ma rynek sam w sobie do zaoferowania, żeby mógł przyciągnąć turystów.. potrzeba czegoś więcej..
Aaa i panie burmistrzu – mamy wakacje.. na stronie CKiS http://ckis.stary.sacz.pl/ najbliższe wydarzenie kulturalne na Rynku – 22,23 sierpnia.. Całe 2 miesiące wakacji, i tylko 1 impreza na rynku!! SZAŁ!! Miasto idealne dla turystów.. chyba żeby z nudów tu padli..
BIEDA ! KTO BĘDZIE SZALAŁ ZA 1200 ZŁ ?
glosujcie dalej na Partie Oszustow i powinowate GPW to na pewno sie polepszy .Cycon w Senacie wam zalatwi.
Była propozycja organizacji koncertów czwartowych w okresie wakacji na starosadeckim rynku z budzetu obywatelskiego i co !!!. W głosowaniu otrzymała około 50 głosów. Gdyby była pełna mobilizacja mieszkańców toby oddali głos na kocerty . A tak mamy ztroje dla zespołów ludowych, plac zabaw i siłownia.
to jest myślenie rodem z zakopanego
autobusy ? po co ? żeby nam bruk zniszczyły?
turyści ? po co ? jeszcze by trzeba po nich sprzątać
koncerty ? po co ? jeszcze będzie głośno i emerytki będą narzekać
najlepiej zamknijmy rynek w pi ..u postawmy pomnik kaczora a turyści niech pieniądze prześlą przelewem i nie zawracają głowy …
Dawniej, pamietam byly co czwartek wystepy na rynku. Az milo sie bylo umowic, zebrac i pojsc. A teraz????
Slabe rozglaszanie o tym ze cokolwiek bedzie sie dzialo na rynku. Milo by bylo powrocic do takich wystepow…
Zupełny brak promocji miasta,
Tylko widzisz @all.. ja swój głos oddałem właśnie na koncerty. Bo uważam że w tym mieście skoro już tak prą na tą turystykę.. to musi być to obowiązkowo!
gdzie te jarmarki na rynku gdzie te imprezy co tydzień coś się działo a teraz nic kiła i mogiła ………
droga redakcjo widzę szukanie sensacji z niczego żyję w tym mieście ponad 25 lat i dobrze poznałem te środowisko starosądeczanie to specyficzni ludzie a stary sącz jest bardzo ciężkim miejscem do handlu ! dam kilka przykładów czemu żaden sklep odzieżowy czy obuwniczy nie istnieje w centrum proste nie czarujmy się ludzie w tym mieście są zawistni i po co ja mam dać zarobić „swojemu” jak mogę kupić w sączu kupiłem sobie w galerii a że zapłaciłem czasem więcej to nic ! i tak jest ze wszystkim ! stary sącz zawsze był miastem przystankowym przez chwilę, jak ktoś był na pielgrzymce objazdowej to na starszych ludziach się nie zarobi oni mają swoją herbatę, kanapki itp !
a tak na marginesie od kilku lat zwiększyły się powierzchnie handlowe na rynku w budynku spółdzielni ogrodniczej tam nie było lokalu powstał po remoncie i samie pierdoły tam były od kasyna do sklepu po 4 złote, na Kazimierza po remoncie kamienicy przeniesiono bank i otworzono nowe sklepy i aptekę , a ten lokal co do wynajęcia jest w prywatnym domu gdzie właścicielka prowadziła kwiaciarnie a potem zrezygnowała i nigdy nie był obiekt handlowy ! dawny sklep chemiczny to jest wielki lokal czynsz nie mały poprzedni sklep może fajny ale ceny sorry nie na naszą kieszeń nie mówiąc że jak ktoś ma coś kupić woli w nowym sączu kupić ! lokal u radeckiego na rynku nic tam ciekawego nigdy nie było przez tyle lat mieszkania nic tam nie kupiłem ! czy koncerty na rynku by pomogły tego nie wiem to się wypaliło już nie miał kto przyjechać bo już wszyscy okoliczni grajkowie byli i było gadanie nie ma po co iść bo ich już słyszeliśmy po za tym frekwencja na nich była pod koniec marna ! na koncercie markowskiej to tłumów nie było za bardzo pamiętam koncerty gdzie było grubo ludzi na rynku !
Witam,
Właśnie nasunęła mi się taka sama refleksja w ubiegłą sobotę – przyjechałem na zakupy na rynek maślany i ledwo zaparkowałem samochód zostałem zaatakowany przez bardzo niesympatycznego Pana parkingOwego. W całym Kraju w soboty parkingi są niepłatne a Starym Sączu płatne- brawo Rada Miasta przynajmniej w tym jesteście innowacyjni!
1. Stary Sącz jest za mały na kilka sklepów wielkopowierzchniowych (patrz biedronka i jej podobne) – należy w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego umieścić zapisy które ograniczą powstawanie kolejnych sklepów obok sklepów.
2.Naiwny ten który sądzi że Stary Sącz utrzyma się z turystyki w obecnym kształcie… z całym szacunkiem dla historii miasta ale takich miejsc na trasie turysty jest kilka i Stary Sącz jest tylko miejscem do turystyki przejazdowej – wykorzystać Górę Parkową i okolice Starego Sącza do stworzenia tras rowerowych, wybrać miejsce na Downhill, stworzyć tor kajakarstwa górskiego.
3. Zbudować bazę noclegową B&B, na całym świecie działa z powodzeniem dla czego nie w Starym Sączu? (motel u Misia nie jest tu przykładem)
4. Opracować katalog lub mapę atrakcji turystycznych Starego Sącza i okolic które zapewnią turystom przynajmniej 5 dni aktywnego wypoczynku… Stary Sącz leży „prawie” w górach, to nie plaża nad morzem tu się coś powinno dziać…
5. Przestać narzekać i szukać winnych i samemu tworzyć okazje – żyjemy w czasach rozwoju socialmedia, wszyscy na swoich wallach facebook’owych wrzucają zdjęcia, opisy i inne dziwactwa… Narzędzia takie jak Facebook służą w dużej mierze do promocji miejsc, produktów organizowania akcji i zapraszania na nie jak największej liczby uczestników na ŻYWO… czy w Starym Sączu była choć jedna taka próba?! i nie mówię tu o domach kultury czy też urzędach… mówię tu o zwykłych mieszkańcach… Błędem nas starosądeczan jest to iż uważamy że sama historia tego miasta i my „szlachetnie” urodzeni wystarczymy by miasto się rozwijało… nic bardziej mylnego… Takie miasta jak Kraków, Warszawa, Wrocław napędzają ludzie nie związani z jednostkami urzędowymi a w momencie gdy dana akcja zaczyna nabierać rozpędu to miasto się dołącza i zaczyna sponsorować lub współorganizować daną akcje… Ktoś powie że Stary Sącz to nie Kraków… Ale tu i tu mieszkają ludzie… Stary Sącz może stać się Kazimierzem Dolnym dla Krakowa, może ściągać na weekendy Krakusów którzy w weekendy zawsze wyjeżdżają, może zaoferować bardzo dużo ale nie jako urząd ale jako ludzie…
6. Tym swoim narzekaniem i butą wypędziliśmy większość aktywnych i chętnych do zmian tego miasta ludzi… jak tak dalej pójdzie to proponuje przekształcić Stary Sącz na miejsce dla emerytowanych Niemców, by mogli na starość żyć w jednym wielkim skansenie… Taką widzę przyszłość.
a co ma być promowane? wymień proszę
Oj piekne stare zdjecie z czsow kiedy nasz rynek dudnial zyciem!! Stragany z wiejskimi paniami sprzedajace swoje dobra… smutno teraz, juz nie ma takiego uroku jak kiedys.,, zadza ludzie bez serca i w „Bryjowie” jak Ci calej Polsce! Banda Zydow! otoz to!!
-powinno się wpuscic te autokary oczywiscie jakos minimalnie ograniczając ich swobode na rynku , tak zeby znowu nie przeszkadzalo to w komunikacji mieszkancom , miejsce w rynku jest na tyle zeby wpuscic autokary na plyte , i skasować parkingowe jeszcze w jakies symbolicznej kwocie ,
-miasto powinno promowac lokalnych przedsiebiorców ,
-powinien zostać uruchomiony busik osobowy , lub maly autobusik , w sezonie wakacyjnym na lini Rynek-Ołtarz papieski , Rynek-Stawy ….
i to powinno zadziałać ….
Już tutaj w komentarzach pisałem, pobieranie opłat za parking w sobotę jest nielegalne, ale pan burmistrz z radą widać wie lepiej…
Brawo, brawo i to jest człowiek któremu zależy na Starym Sączu. Wspaniale, szkoda tylko ze nie było takigo projektu do budżetu obywatelskiego. Choć ułamek z tego, aby poddać pomysł i zacząć.
WSZYSTKO PIĘKNIE 🙂 ALE ZA CO ? CZY NIE WIDZICIE JAKA BIEDA ?
Kawiarnia to nasze hobby więc staramy się mieć to co najlepsze. Niestety z miasta gdzie nie ma turystów (prawie wszyscy przekierowani na ołtarz papieski – tam jest parking dla autokarów) miejsca takie jak nasze muszą zniknąć…
Stary Sącz potrzebuje stworzenia dobrego produktu turystycznego; długofalowej, przemyślanej przez fachowców z branży turystycznej strategi rozwoju turystyki oraz strategii promocji.
Przykład- Wierchomla. Mała wioska znana tylko etnografom, teraz centrum turystyki zimowej. Znaczna część miejscowości pracuje w branży turystyczno – hotelarskiej.
Nasze miasteczko Jest unikalnym w skali Polski miejscem ale da się go powierzchownie zwiedzić w ciągu paru godzin. I jeśli nie będzie dobrej infrastruktury turystycznej i dodatkowych atrakcji to nikt się tu nie zatrzyma na dłużej. Współczesny masowy turysta w trakcie wycieczki objazdowej gna byle szybciej, byle więcej… Odwiedzający jednodniowy kupi loda, kawę ew. pamiątkę. Dopiero ktoś kto zatrzyma się na noc, zje obiad, zrobi zakupy, skorzysta z atrakcji, pójdzie wieczorem na miasto więc da zarobić lokalnym przedsiębiorcom.
Zastanówmy się czym możemy się pochwalić…Mamy malutkie średniowieczne miasteczko otoczone górami z zabytkami na skalę polski a nawet świata, dwie górskie rzeki, piękne górskie miejscowości obok itp. Powinna być zrobiona wnikliwa analiza SWOT.
Trzeba się dobrze przygotować a potem przekonać touroperatorów, że nie mogą opuścić w swoim programie Starego Sącza… a także zachęcić turystów indywidualnych, że jest to najlepsze miejsce do spędzenia czasu z rodziną…
Park wodny, park linowy, ścieżki rowerowe to dobry kierunek… widać po zainteresowaniu ale to wszystko mało…. Poprad i Dunajec niewykorzystany (np. tory kajakowe, rafting), brak campingów, ciągle mało sieci oznakowanych, bezpiecznych oddalonych od dróg ścieżek rowerowych, miejsc do biegania, uprawiania Nordic Walking, łyżworolkarstwa, ścieżek zdrowia itd…
To Stary Sącz może stać się bazą wypadową do Rytra, Piwnicznej, Nowego Sącza, na stoki narciarskie a nie być tylko przystankiem.
Wyzywanie wszystkich po kolei to nie jest dobre rozwiązanie…
w końcu dobry komentarz 😉 a co do analizy SWOT… jest jak najbardziej potrzebna ale przetłumaczona na język polski dla tych co najwięcej krzyczą, bo oni właśnie takich narzędzi nie rozumieją 😉
no i tu powinni przedsiębiorcy się zebrać z władzą a nie patrzeć na urząd czy zrobi to czy to ! trzeba działać sam burmistrz czy rada nie zmuszą ludzi do odwiedzania miasteczka to że nie ma tu praktycznie żadnej bazy hotelowej nie ma z prawdziwego zdarzenia kampingu praktycznie nie ma gdzie dobrze i smacznie zjeść a na siłę zwiększanie ruchu na rynku nie pomoże babcie z wycieczki lecą do klasztoru i na ołtarz i tyle taki turysta nie zostawia kasy ! tu jest potrzebny turysta, który ma kasę by pobiegał na rowerze pojeździł na narty skoczył itp… tworzy się pewne fajne rzeczy tylko to jest rozsypane po całej gminie ! powinna zostać utworzone inicjatywa trzeba działać wspólnie również z sąsiednimi gminami to powinien być produkt regionalny odpoczynek w naszym regionie ! a nie każda gmina coś robi a wielkiego efektu z tego nie ma !
Nie wiem jak można niektórym wytłumaczyć że turysta nie przyjedzie by zwiedzać klasztor czy ołtarz papieski.Turyści chcą miejsc do spacerowania,jazdy na rowerach,parki,ogrody czy inne atrakcje.A w przerwach,przystankach idą na kawę czy na obiad.Ci którzy zwiedzają ołtarz papieski to pielgrzymi z własnymi kanapkami,herbatą czy kawą w termosie i toaletą w krzakach bo nawet złotówki im szkoda.
Brawa dla naszego burmistrza jak tak dalej będzie to rynek a dokładnie handel w nim calkiem padnie tak naprawdę to już jest po zawodach nikt z przyjezdnych się nie zatrzymuje bo jak staniesz na 5 minut to zaraz zjawia się jak pies nie mily parkingowy i kroi cie złotego ajak nie on to zawsze trafi się jakiś gość ze starosądeckiej elity i strzeli cie na 20 groszy bo brakuje mu do wina
Co ty bredzisz, przecież Bryjowem rządzą mentalne pisiory, mimo że formalnie do nich nie należą.
Tak, najlepiej tylko krytykować burmistrza:)))) buhahhahaha A co nasi przedsiębiorcy starosądeccy oferują? Bo aj większych atrakcji nie widzę! Ciucholandy, niesmaczne jedzenie, jarzyny i owoce najdrozsze w zasięgu chyba 100 km! Mafia na rynku maślanym!!! Takie realia! U Pana Radeckiego w przedstawionym na zdjeciu lokalu do wynajęcia – remontu nie było chyba jakieś 30 lat, a uprzedni towar w sklepie miał też arcyzabytkowy… Nie wiem skąd ten artykuł. W mojej opinii szukanie sensacji na siłę! Uważam, że najpierw trzeba zacząć od siebie. Ja na rynek nie wjeżdzam, bo nic tam atrakcyjnego dla mnie nie ma! Jarzyny, owoce najdrozsze, chleb tylko w dawnym GS kupuje, bo najlepszy. A sklepy jak Szubryt – sa i na osiedlu słonecznym. Radzę zacząć od siebie i zaoferować coś i turystom i mieszkańcom!!!! :))))) Powodzenia!
Zgadzam się, że w pierwszej kolejności to trzeba zmienić pana i panią parkingowych! Nie wiem skąd urząd wziął tych ludzi, ale odstraszyć to oni potrafią każdego. Wyjątkowo antypatyczni, niemili ludzie:(((( niestety. Przykre, ale prawdziwe.
Estrady pod lipą były super inicjatywą! Był projekt w budzecie obywatelskim, głosowałam, ale ten projekt nawet nie został brany pod uwagę przez mieszkańców! A teraz narzekanie… Kurde, macie stroje ludowe;) Dajcie zyc! A dzieje sie duzo, więc nie mówmy, że miasto umiera, etc. Do Pani prowadzącej ten portal – zamiast tych zdjęć, które Pani zamieściła – radzę zamieścic zdjęcia z części, gdzie powstały nowe lokale, sklepy, punkty! Lawenda, Bank, ktos zainwestował, odnowił starą ruderę, więc kolejny się zainteresował – wynajął i coś się kręci! Oczywistym jest, ze jak ktos ma do wyboru odnowiony lokal na Kazimierza Wielkiego 1 albo taka norę, którą pokazujecie na zdjęciu to wybierze ten odświeżony, piękny lokal! Warto to pokazać. Zacznijmy się cieszyc tym, co mamy! Koniec narzekania, bo mam dosc odwiedzania tego portalu. Z jednej strony laudacje na temat SFMD, Capelli Cracoviensis w Starym Sączu, a za chwilę artykuł, ze miasto zamiera. Ktos ma zaburzenia osobowosci czy co?
W Starym Sączu życie towarzyskie umarło, wieczorem jedynie w sezonie letnim ktoś tam w ogródku siedzi, reszta w domach, dansingi organizowane przez Marysieńkę albo Staromiejską mają marną frekwencję 2-3 pary raptem, zakupy każdy do biedronki, jak my nie zaczniemy kupować w rynku, chodzić do lokali, spacerować to nic się nie zmieni. Można muzykę puścić wieczorem na rynku…. koszt chyba nie byłby wielki, jakieś dodatkowe wieczorne oświetlenie przyciągające wzrok, Kamienie na rynku to NAJGORSZY z możliwych pomysłów byłego burmistrza, mógł zrobić kawałek dla uwiecznienia a resztę brukiem, Niechby się w szpilkach przeszedł w Boże Ciało to by wiedział o czym mówię. Można było fontannę zrobić na rynku a nie w parku gdzie już mało co działa, tyleż możliwości a nikt nie pomyśli. Kino bez cyfrówki, basen bez zjeżdżalni, rynek bez atrakcji, lokale bez gości, sklepy bez klientów – to Bryjów.
Nawet dróżka do kapliczki spartolona. Tyle pieniędzy na to idzie a badziewie jakieś.
Ha ha ha ale się uśmiałem. ALe obiektywny komentarz. No tak Lawenda, Bank i jeszcze Apteka na dokładkę. Kredyt na leki i do apteki a po drodze zahaczyć o Lawendę.
Mądry zauważy że festiwal odbywa się w kościele i koniec. Na tym koniec! Żadnych imprez towarzyszących na Rynku w tym czasie aby pociągnąć tę imprezę dalej .Więc o czym mówimy? Myśl Vanitasie!
Piszecie, że powinni ludzie,przedsiębiorcy a nie urząd zrobic, bary, restauracje , atrakcje itp,
A ja się pytam, ilu by musiało zbankrutować , ile by musiało lat upłynąć żeby z samej incjatywy ludzkiej rozruszać miasto.
Przykład działalnosci gminy w okolicy jest, rozruszali miasteczko i teraz mieszkańcy mogą oczywiscie mysleć o biznesie mam na myśli Muszynę ,również Piwniczną.
Panowie bezradni przejedzcie się na wycieczkę, zobaczcie jak to funkcjonuje gdzie indziej.amen.
Pomału robi się kamienne miasto – nie myśli się przyszłościowo jak zatrzymać ludzi , jak tworzyć miejsca pracy tylko ważny jest kamień i to jak najtrwalszy . Dla kogo będzie to miasto jak młodzi wyjadą za pracą ? . Tu się robi skansen . Nie uważacie że najważniejszy jest wysoki poziom edukacji i praca dla ludzi a nie niszczenie szkół – popatrzcie co się dzieje z naszym Ogólniakiem – 30 osób nie zdało matury tylko z matematyki – czy ktoś wyciągną konsekwencję ?
Calkowicie sie zgadzam. Co ma Festiwal do jakiegoś „ruchu” na mieście? Żadnego. Nic wiecej nie towarzyszy Festwalowi. To powinna byc impreza powiązana. 6 dni prawdziwego Święta. A tak co mamy? Jakiś tam ostatnio Jarmark, za miesiąc kolejny. I tyle. Same czwartkowe koncerty byłby super. Jakieś spotkania, wieczory poetyckie na Rynku. Miasto poza miastem
bedziecie miec wytwornie masy botumicznej za to – to napewno przyciagnie turystow i zacheci starosadeczan do spacerow po smierdzącym miasteczku 🙂 Świetnie Panowie Burmistrzowie i wielce szanowani Panowie Radni , a i władzą Ckisu nalezy sie mocna nagonka , to to juz chore jest całkiem …
bedziecie miec wytwornie masy bitumicznej za to – to napewno przyciagnie turystow i zacheci starosadeczan do spacerow po smierdzącym miasteczku 🙂 Świetnie Panowie Burmistrzowie i wielce szanowani Panowie Radni , a i władzą Ckisu nalezy sie mocna nagonka , to to juz chore jest całkiem …
CKiS w Starym Sączu ma budżet w wysokości miliona złotych (!). Co robi za te pieniądze dla mieszkańców gminy? Są jakieś zajęcia dla dzieci? może dla młodzieży? a może jakieś półkolonie (och nie bo przecież dzieci Panu Dyrektorowi zasikają ściany)? kilka koncertów i spektakli tylko po to aby dać zarobić „swoim”. Panowie Burmistrzowie Stary Sącz to nie jest Wasz prywatny folwark (być może tego nie wiecie bo żaden z was nie jest stąd). Wsłuchajcie się w głosy mieszkańców zamiast się obrażać na każde słowo krytyki….
najlepszym przykładem świetnej promocji jest Festiwal Muzyki Dawnej (czy są jakieś lokalne media, które o tym wspomniały???) . Kiedyś oprócz koncertów dla koneserów była propozycja dla mieszkańca i mniej „zintelektualizowanego” (choć nie gorszego) turysty….dziś dyrektorem jest P. Szelest, którego zespół jednocześnie występuje na festiwalu. kiszenie się we własnym sosie …nic poza tym
CKis ma swój swiat , swoj swiatopogląd , festivale po kosciolach bonaventury po innych miastach i panoniki po barcickich lasach …. wszystko fajnie , pieknie kolorowo … ciekawe co nowego przyniosą zmiany personalne w bramie beskidu , zaściankowy folwark burmistrzow radnych i centrum kultury rozbudowywuje nowe uklady , co raz wiecej obcych ludzi w naszej gminie , wiec nie dziwcie sie ze rynek miasta umiera 🙂 oni mają to w nosie 🙂
ludzie wiecie co to jest Konserwator Zabytków ! kamienie miały wrócić, kiosk miał wylecieć drewniany i inne jeszcze zalecenia, których jest nie mało ! nie porównujcie Muszyny do Starego Sącza bo to uzdrowisko i kieruje się całkiem innymi prawami, i tak będą tam turyści skierowani na turnusy rehabilitacyjne przez NFZ! wieczory czwartkowe się wypaliły nikt pod koniec na nie już nie chodził nie mówiąc o telefonach ludzi mieszkających wokół rynku na policję o zakłócaniu ciszy nocnej ! tu nawet na organizowany przez kościół festyn parafialny ludzie wydzwaniają że zagłuszają cisze nocną ! no i po drugie jakie wielkie inwestycje tu chcecie z tego co się przypatruję to burmistrz jest chyba bardzo otwarty na inwestorów bo tak wielu zmian planu zagospodarowania nie było nigdy pod cele inwestycyjne i trzeba pamiętać że gmina nie ma jakiś wielkich terenów pod inwestowania większość terenów jest w prywatnych rękach, którzy by chcieli samą mieszkaniówkę ! nasza gmina nie ma bazy noclegowej z prawdziwego zdarzenia a to nie jest w gestii gminy by budować takie rzeczy opamiętajcie się ! a że miasto prawie po 20 jest opuszczone to od lat tak jest jedynie auta do monopolowego podjeżdżają !
1) Puścic autokary
2) uruchomic darmowy busik na relacji Rynek-Ołtarz , Rynek Stawy -w sezonie letnim
3) ułatwić inwestorowi budowe bazy noclegowej
4) zwolnić z opłat placowych kupców ( obniża wowczas ceny produktów , nikomu się nie bedzie chciało szukac biedronek i innych marketow bo najdrobniejsze produkty)
5)skoro wieczory z muzyką zagluszają cisze nocną , uruchomić kino pod golym niebem , telebim ,jakies naglosnienie kilka ławeczek na ryneczku , i puscic o zmroku jakis urokliwy film ,
6)przegonić menelów z rynku , ograniczyć ich swobode zwłaszcza pod wpływem , gdy rynek tetni zyciem w dni handlowe
7)stworzyc program lojalnościowy , np zbierając paragony za zakupy w RYNKU , mozna uzyskac rabat w podadtku za nieruchomość , grunty , zniżke na wywoz smieci , czy ewentualnie bilet na jakis wystep w CkiS ,
8) niech laureaci budzetu obywatelskiego , zoobowiążą sie do aktywnosci spolecznej , wykorzystajmy ich potencjał w jakiś sposób skoro uznaliśmy w wiekszości ze ich projekty sa bardziej potrzebne spoleczenstwu
9)promocja miasta stary sacz w mediach , ulotki , reklamy , rozesłac to po biurach podrozy , zachecic turystów , ludzi z zewnatrz itp
10)akcje charytatywne , jest tyle ludzi w potrzebie , a i powstaje tyle fundacji i stowarzyszeń , dajcie znac o sobie w pozytywny sposob , po to powstaliscie przeciez ….chyba 🙂
No i to jest konkretne podsumowanie całości. Wylewacie żale na władze (bo w sumie najłatwiej) ale nikt nie raczy usiąść nad tym tematem i poważnie go przemyśleć – dlaczego tak jest lub nie jest (zależy kto jaką ma wizję Starosądeckiego Rynku).
Część chce rynku handlowego, część turystycznego. Jedni chcą zajezdni autobusowej, inni całkowitego zakazu wjazdu dla pojazdów mechanicznych (strefa), jedni chcą imprezować drudzy chcą w spokoju wypić piwko na balkonie i iść spać… komu i jak dogodzić. Mówią, że gdzie dwóch Polaków tam nieskończenie wiele wizji i zawsze jest spór, mówią – że się taki nie urodził co by każdemu dogodził… no i tu mamy przykład jak to jest.
Fakt jest jeden, nasze miasteczko jeszcze nie dorosło do miana centrum turystyki 🙂 i długo nie dorośnie – bezsprzecznie nie mamy podstawowej bazy turystycznej, czyli: nie ma gdzie się wyspać, nie ma gdzie dobrze zjeść, nie ma gdzie się zabawić i nie ma gdzie uprawiać sportów… a tego władza Wam i nam nie da bo nie jest to jej cel. To musimy sobie sami dać / zorganizować – władza ma nam tylko w tym pomóc (zmieniając np plan zagospodarowania itp).
Kończcie te narzekania i do roboty. Państwo mieszczanie w Rynku – zróbcie remonty swoich kamienic łącznie z ulicami dojazdowymi… dachówki się sypią na ulicę, tynki odpadają mase desek i gwoździ – to nie będzie Was kosztować nie wiadomo ile.
To samo do reszty, tak trudno sklep urządzić atrakcyjniej? towar wszędzie wygląda tak samo – sklepy wystrojem z PRL.
Kolejny temat, żule… jak można się tu zatrzymać skoro rynek pusty ale żuli pełno (daj Pan na wino) – jak nie ma policji załóżmy straż miejską … niech będzie tych strażników trzech ale niech chodzą na piechotę czy rowerami i niech będzie ich widać to nie będzie też kosztowało krocie ale już rynek się oczyści.
no i sam ryneczek … po co te parkingi!? – doczekajmy do wykonania parkingów na dole to co Pan Burmistrz planuje (przy wjeździe do Starego Sącza, skrzyżowanie Pod Ogrodami z JPII) i tam zrobić parking a w Rynku zakazać parkowania niech rozłożą parasole i postawią stoliki!
Ludzie!, chodźcie do sklepów na nogach a nie zapychacie rynek autami! tak daleko jest?!
Można tu wiele pisać i żalów i propozycji ale to i tak zginie w kolejnej setce komentarzy – temat jest do przemyślenia. Podsumowując: zacznijmy od siebie.
głupoty opowiadasz. W miescie potrzebny jest prawdziwy gospodarz, zamiast wkładać tony kamieni w chodniki wybudować chociaż jeden zakład pracy, później , z zysku robić remonty.
A co do Konserwatora Zabytków, to zobacz jak wygląda rynek i okolice w Krakowie, też tam były „kocie łby”.
Muszyna to uzdrowisko, tylko jak wyglądała, zanim przyszedł Golba, widziałem tam w ogrodach dużo starosądeczan, jadą tam ludzie oglądać ” dzieła sztuki” i zaradnośc władz.
Ckis ma wazniejsze sprawy na głowe , dojrzyj czym sie teraz tam wszyscy zajmuja , i czy zaiste są to sprawy dotyczące mieszkancow gminy 🙂 ????
wy naprawdę nie rozumiecie że jak jest program na odbudowę dróg i gmina dostaję na to kasę nie może sobie wydać na co innego większość przebudów ulic idzie z jakiś fundusze trzeba być imbecylem by nie składać na takie rzeczy wniosków ! ogrody pewnie „Biblijne” nie chcę komentować wyglądu każdy lubi co chce ale z tego co wiem to inicjatywa parafii ze środków unijnych a nie gminy ! tak kochany tylko kiedy kocie łby na rynku głównym w Krakowie zostały wywalone za czasów nieboszczki komuny jakoś lata 60 -70 jak już tramwaje przestały tam śmigać więc jaki konserwator zabytków tego pilnował chłopie ! za komuny jak trzeba było coś rozwalić to rozwalano i się nikogo nie pytano no i po drugie nie miały takiego kształtu jak u nas nie były rzeczne !
Bardzo dobrze ujęte !!!
Człowieku aby miał kro siedzieć pod tymi parasolami to jeszcze ceny muszą być przyzwoite !!! No ale się nie da bo miasto musi wziąć swój pewnie kolosalny haracz !!! Po za tym kto to widział aby w sobotę brać haracz za parkowanie na rynku !!!! Nie ma tego nigdzie tylko tu w STARYM SĄCZU !!!
A dlaczego teraz ??? Lepiej później robota będzie więcej kosztować !!!! no wtedy więcej odpali firma która wygra przetarg !!! A jeśli chodzi jeszcze o rynek to został spartolony na samym początku !!! JEŚLI KTOŚ NIE MA POJĘCIA O ROBOCIE TO NIECH SIĘ NIE BIERZE DO ROBOTY !!! A najlepiej jakby pan były i obecny Burmistrz przejechał się do Wiednia i dowiedział się tam jak to się robi aby rynek nie „siadał” !!! Panowie Burmistrzowie najpierw podowiadywać się a potem rwać się z motyką na słońce !!! A przy okazji gdzie jest Starosądecka Policja i inspektor nadzoru do prac panujących na osiedlu Północ ??? Może by ktoś ukrócił kierowcę ciężarówki z firmy G…. za przekraczanie prędkości na terenie zabudowanym. A dwa jak mi zaczną pękać ściany po remoncie który zrobiłem to Panie Burmistrzu i Urzędzie spotkamy się w sądzie o odszkodowanie !!!! Może w końcu zaczniecie widzieć co się dzieje wokół was a nie tylko własne biurka i nosy !!!
RACJA !!! Ale jak mieli zdać matematykę może uczyła ich żona Pana Burmistrza !?!?!?!
I jeszcze jedno „Kamienne miasto” to ładnie ujęte tu robi się ŻYWY SKANSEN !!! Wystarczy popatrzeć dużo młodych ludzi wyjechało za pracą !!! Ale to jest wina naszych włodarzy jak i najwyższych władz państwowych że nic nie robią !!!! A to trwa już od dobrych 10 – 15 lat !!! Ile domów niszczeje – niektóre to ruiny, ile domów jest pustych a ile jeszcze będzie bo w domach pozostawali rodzice bo dzieci już tu nie ma i większość już tu nie wróci !!!
ZGADZA SIĘ !!! To jest śmiech na sali aby nie było niczego dla dzieci przez całe wakacje !!! Więc po co utrzymywać OŚRODEK KULTURY i Pana Dyrektora, który nic nie robi tylko bierze co miesiąc wypłatę !!!! Ja bym też tak chciał !!!! No ale po co ??? Dzieciom niech czas zapełnią rodzice pracujący w pocie czoła a młodzieży niech rodzice dadzą kieszonkowe i niech idą na tanie piwko albo „bełkota” (tanie wino – dla wiadomości Pana Burmistrza jak by nie wiedział co to jest) !!! Czy nie da się czegoś zorganizować ??? A więc odpowiadam, że da się tylko trzeba chcieć !!! Np. seanse filmowe za symboliczną 1 zł !!! Gwarantuję, że codziennie było by pełno dzieci i młodzieży !!! Czy np. nie można zrobić festynu dla dzieci podobnego jak to zrobiono w Dzień Dziecka na Źródlanej !!! Panowie DZIĘKI za ten Dzień Dziecka !!! Chwała wam !!! Pokazaliście że można coś zrobić jak się chce !!! Ale jak by się za to wziął Pan Dyrektor Ośrodka Kultury w Starym Sączu to na pewno by był niewypał !!! A zresztą po co !!!! Zresztą ile osób i firm wsparło tą imprezę tylko dlatego, że nie była ta inicjatywa połączona z Urzędem i Ośrodkiem Kultury !!! Jeśli będzie coś takiego w przyszłym roku to sam się w to zaangażuję z wielką przyjemnością !!! Ale organizacja podobnych imprez jest obowiązkiem Ośrodka Kultury !!! Bo za to aby nad tym myśleć bierze Pan Panie Dyrektorze PIENIĄDZE !!!
Bo Stary Sącz jest jedyny w swoim rodzaju i tu pobiera się HARACZ w soboty też co nigdzie tego nie ma !!! Propozycja dla Pana Burmistrza postawić znaki zakazu parkowania koło Klasztoru i Fary ze wskazaniem na parkowanie na rynku i zacznijcie jeszcze brać haracz w NIEDZIELĘ !!!
Co do ciszy nocnej nieraz to przesada i złośliwość ludzka. Ale jest i druga strona medalu. Ostatnio co weekend przeżywam nocne koszmary. Młodzież wracająca z imprez o 2 3 4 nad ranem nie umieją się zachować i ma gdzieś to że inni śpią. Wydzierają się, przeklinają i są pod wpływem alkoholu !!! Pytanie gdzie są rodzice i gdzie jest ta nasza Policja ??? Gdzie te patrole ??? Za co ten cały komisariat bierze wypłaty, które są im płacone z naszych podatków ?!?!?
POPIERAM W 100 %
No z tym parkowaniem masz rację. Ja jestem za całkowitym zakazem ruchu samochodów w rynku – ale tylko wtedy jak powstanie parking niżej z ładnym dojściem do rynku. A co do cen. No to tu muszą się dogadać gmina, właściciele lokali. Jak ma być turystycznie to niech ceny będą pod turystę 😛
o tej porze oni śpią 🙂
Zgadzam sie w stu procentach!
A dorobił się ktoś w S. S. ? Jakie zarobki?
To że na władze państwowe nie ma co liczyć już każdy wie, ale władze samorządowe w końcu w tym regionie muszą zacząć działać.. skoro nic Nowy Sącz nie chce robić, to zostaje naprawdę wielkie pole do popisu (bez insynuacji) dla naszych włodarzy.. zerknąć, podłapać choćby od takiego Rzeszowa.. który wg. niektórych rozwija się lepiej niż sama Warszawa.. nie dość że turystyka, zabytki to i przemysł.. jak widać wszystko da się pogodzić..
Policja starosądecka to wie jak wystawić mandat za zle parkowanie albo wlepic kolejny mandat gościowi który strzela na wino natomiast jak zobaczą grupe młodych ludzi wieczorem którzy sa pod wpływem to bardzo szybko się zwijają -maja stracha no i co z naszych podadkow w nocy spia sobie kolo targowicy zenada
26 lipca na Rynku sądecki półfinał Festiwali Malopolskiego Smaku.
Degustacje, koncerty, aż sam jestem ciekaw jak starosądeccy mieszczanie tłumnie się zjawią na Rynku.
No tak, ale to niedziela dzień wolny od pracy, a jak wiadomo starosądeccy mieszczanie mają pociąg do zabawy i kultury akurat we czwartki, he, he
Moje zdanie jest takie że do końca nie rozumiem tematu. Oczywiście problem rynku był od czasów pana M. Cyconia kiedy po remoncie zlikwidowano jarmarki. Ale ostatnio powstał pomysł rozwoju gospodarczego regionu i St, Sącza zainicjowany przez Bogdana Jamińskiego. Czego rezultatem miało być przeniesienia biznesu i częściowo handlu na obręby miasta (czyli do galerii starosądeckiej). Ja myślę że się nie powinno za to winić burmistrzów bo to był pomysł biznesu. A sprawa jest do załatwienia tylko trzeba się zorganizować, spisać problem i przedstawić go w urzędzie. Narzekaniem nic nie zmienimy, tylko działaniem. Inicjatywa społeczna to droga do sukcesu.
Oczywiście co do parkingu to on w tym momencie pogorszy sytuację Rynku. Ale parking można zbudować a rynku nie zamykać. Przywrócić jarmarki i parking autobusów i zrobić bezpłatne parkowanie. Poczekać z zamknięciem dopiero jak się nasz region rozwinie.
Dla przypomnienia przedstawiam tu plan biznesu. Gdyby to się udało zrealizować to Rynek by tętnił życiem a kawiarnie miały by sens. Tak jest na zachodzie w wielu zabytkowych miastach. Ale do tego jest potrzebna praca, lepsze zarobki bo ludzie nie pójdą do kawiarni otrzymując zasiłek 300zł. Biznes plan poniżej:
https://images83.fotosik.pl/437/0d4bdf1423622d48.jpg