Stary Sącz. Dwa amstaffy na wolności. Policja potwierdza!

7 kwietnia 2019 roku po godzinie 16 przy ulicy Partyzantów w Starym Sączu dwa psy rasy amstaff pogryzły psa rasy labrador. Na szczęście Cezar, adoptowany labrador trafił w ręce najlepszych weterynarzy i teraz pod czułą opieką swoich właścicieli wraca do zdrowia. Jak się okazuje to nie jedyny przypadek, kiedy amstaffy wolno biegają po ulicach Starego Sącza. 

–W niedzielę, na miejsce zdarzenia został wezwany patrol Policji-mówi w rozmowie z naszym portalem Aneta Izworska z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu -Właściciel pogryzionego psa złożył w tej sprawie zawiadomienie w Komisariacie Policji w Starym Sączu i na chwilę obecną prowadzone jest postępowanie wyjaśniające.  Właściciel psów, które zaatakowały labradora odpowie za niezachowywanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierząt, tj. wykroczenie z art. 77 § 1 Kodeksu wykroczeń (Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany).

–W czerwcu i lipcu 2016 roku policjanci zarejestrowali dwa zgłoszenia dotyczące wolno biegających po ulicy Partyzantów w Starym Sączu psów rasy amstaff -dodaje Aneta Izworska –W pierwszym przypadku ich właściciel został ukarany mandatem, natomiast w drugiej sprawie został sporządzony wniosek do sądu, gdzie mężczyzna został ukarany grzywną. Natomiast nie było dotąd zgłoszenia, aby te psy kogoś pogryzły.

Czy naprawdę musi dojść do tragedii?

Dla przypomnienia….