Wydarzenia, Z ostatniej chwili
Stary Sącz i Podegrodzie na kanonizacji o.Papczyńskiego
-Moc niezapomnianych wrażeń z dnia kanonizacji, cudowna atmosfera i piękne śpiewy Lachów podegrodzkich –takie emocje towarzyszą mieszkańcom Starego Sącza i Podegrodzia, którzy uczestniczyli w kanonizacji o Stanisława Papczyńskiego w Rzymie.
W dniu wczorajszym pielgrzymi wrócili już do Starego Sącza. Na kanonizację do Watykanu pojechała liczna delegacja ze Starego Sącza i Podegrodzia.Uroczystości pod przewodnictwem papieża Franciszka zgromadziły tysiące wiernych z całego świata. Podczas Mszy św. papież ogłosił świętymi bł. o. Stanisława Papczyńskiego i bł. siostrę Marię Elżbietę Hesselblad.
W Mszy kanonizacyjnej na placu Świętego Piotra uczestniczył prezydent Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą.
W procesji z darami szła m.in. rodzina z Podegrodzia w ludowych strojach. W rodzinnej parafii nowego świętego w Podegrodziu od wielu lat modlono się o najpierw o beatyfikację a potem o kanonizację wielkiego Rodaka. Specjalna modlitwa w tej intencji miała miejsce w parafii każdego osiemnastego dnia miesiąca.
„Intencji jest bardzo dużo, szczególnie o błogosławieństwo dla dzieci, ich zdrowie, są też prośby o pracę, pomoc w walce z nałogami oraz o ład i pokój w rodzinach. Wiele jest też podziękowań za otrzymane łaski” – mówi ks. Józef Wałaszek, proboszcz parafii w Podegrodziu.
Kanonizacja Rodaka to dla rodzinnej parafii duże zobowiązanie. „Chcielibyśmy dalej pogłębiać myśli ojca Papczyńskiego, zwłaszcza o formacji ascetycznej człowieka. Ponadto rozwijać modlitwę za dusze w czyśćcu cierpiące, szerzyć kult czci Matki Bożej Niepokalanie Poczętej i podejmować dzieła miłosierdzia” – dodaje ks. Wałaszek.
Nowy polski święty troszczył się o ubogich, chorych i umierających, wspierał przytułki i szpitale, pocieszał strapionych, upominał się o odrzuconych i traktowanych niesprawiedliwie – przypomnieli o tym polscy biskupi w ostatnim liście pasterskim.
Ojciec Papczyński urodził się w 1631 r. w Podegrodziu, niedaleko Starego Sącza. W młodości kilka razy otarł się o śmierć. Często zmieniał szkoły – najpierw z powodu trudności w nauce, a później z powodu wojen i epidemii. Gdy miał 23 lata, wstąpił do zakonu pijarów, a po święceniach kapłańskich okazał się wybitnym kaznodzieją, mistrzem życia duchowego, wykładowcą retoryki i pisarzem. Mając ponad 40 lat, założył pierwszy polski zakon męski – Zgromadzenie Księży Marianów, które dzisiaj posługuje w Polsce i na wszystkich kontynentach. Ojciec Papczyński, przeżywszy 70 lat, umarł w opinii świętości w Górze Kalwarii i tam został pochowany.
Diecezjalne dziękczynienie za kanonizację ojca Stanisława Papczyńskiego odbędzie się 8 września w Podegrodziu o godzinie 18.00, pod przewodnictwem biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża.
Komentarze
Komentarze (5)
Możliwość komentowania wyłączona.
A czemuż to Giziu wcisnął się w strój lachowski, przecie on góral przysietnicki jest. 🙂
Dobrze ,że się w ogóle wcisnął … , odchudzać się Panie Wice !
Para Prezydencka jak z obrazka , pięknie !
Nie wstydzi sie swojego regionu. Już któryś raz widzę go w stroju na uroczystościach. Brawo
gromala to się umiała ubrać a ten wice ze starego sączo to co sobą prezentuje, przecież jemu bliżej do górali piwniczańskich, ryerskich niż do lachów co za wstyd, no chyba że zależało mu na uszanowaniu lachów ze starego sącza