Info z urzędu, Wydarzenia, Z ostatniej chwili
Stary Sącz. Czy przedsiębiorcy sięgną po unijną kasę?
Wczoraj w Urzędzie Gminy w Starym Sączu odbyło się spotkanie informacyjne starosądeckich przedsiębiorców z wicemarszałkiem Województwa Małopolskiego Stanisławem Sorysem i burmistrzem Jackiem Lelkiem dotyczące funduszy unijnych w perspektywie 2014-2020. W spotkaniu uczestniczył także radny Sejmiku Województwa Małopolskiego Stanisław Pasoń, zastępca burmistrza Kazimierz Gizicki, prezes LGD „Brama Beskidu” Wioletta Derymacka i sekretarz gminy Daniel Śmierciak.
Czy starosądeccy przedsiębiorcy będą zainteresowani unijną kasą? Wątpliwości nie ma burmistrz Jacek Lelek i wicemarszałek Stanisław Sorys.
–Myślę, że tak –powiedział naszemu portalowi burmistrz Jacek Lelek –wszystkie konkursy jakie są ogłaszane cieszą się dużym zainteresowaniem i przedsiębiorcy chętnie w nich startują, oczywiście z różnym skutkiem, bo konkurencja jest tam wysoka. Kto się nie rozwija ten znika z rynku. Nikt tak dobrze tego nie rozumie jak sami przedsiębiorcy, którzy chodzą i szukają wszelkich możliwych form dofinansowań. Dzisiejsze spotkanie z pewnością będzie dla nich pomocne.
Największy wachlarz wsparcia do dyspozycji mają mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa. Dotacje dla nich zostały przewidziane przede wszystkim w Programach Regionalnych poszczególnych województw.
–Na pieniądze mają szansę mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa, które zazwyczaj nie są w stanie wygospodarować tak ogromnych środków finansowych. To dla nich ogromna szansa. Wierzę, że dzięki temu znacznie zwiększy się konkurencyjność i innowacyjność małopolskiego sektora MŚP– podkreśla wicemarszałek Stanisław Sorys.
–
Komentarze
Komentarze (11)
Możliwość komentowania wyłączona.
Pani Grażyna z UM jak zwykle pięknie wygląda.
Jak widać zainteresowanie ogromne sami przedsiębiorcy pobierający pensje w urzędzie.
czyżby radni zastrajkowali?
skąd ich spędzili
Człowieku czytaj to spotkanie przedsiębiorców a nie radnych, urzędników itp. Czytaj że zrozumieniem
hahahahah
Ostrzegam przedsiębiorców to brudna kasa. Niejeden się opisał wniosków że aż furczało a urzędnicy, członkowie komisji, których przy okazji takich programów zatrudnia się na potęgę wyszukują tylko „haczków” by odrzucić projekt i cała robota na marne. Szkoda czasu państwo drodzy. Rolą przedsiębiorcy jest konkurowanie na zdrowych rynkowych zasadach o klienta a nie podbijanie cen urządzeń po to by wydrzeć jak najwięcej eurokołchoźnej kasy dla siebie. Każda dotacja to czysty socjalizm ! Dużo prościej i taniej jest obniżyć podatki równo dla wszystkich……tylko wtedy nie ma szans na zatrudnienie kilku pociotków, którzy na wolnym rynku nie nadają się nawet na pracowników fizycznych jak w niektórych LGD. Skąd ja to wiem ? Hehehehehe
Jedyna uśmiechnięta i z dystansem do siebie urzędniczka 😉
Socjalizm to dopiero sie zaczyna. Jeszcze zatesknicie za PSL I PO
Meniu troche luzu ładny garniak
Meniu przejety rolą jak Holoubek w Hamlecie. A spięty jak agrafka