Wydarzenia, Z ostatniej chwili
Stary Sącz. I co z tymi studzienkami Panie Starosto?
Starosta nowosądecki Marek Pławiak wraz z radnym powiatowym Stanisławem Dąbrowskim sprawdzali stan ul. Nowa w Starym Sączu. Problemem są tam zapadające się studzienki kanalizacyjne i asfalt.
Droga co prawda należy do powiatu, jednak remont studzienek przeprowadzała ponad osiem lat temu gmina Stary Sącz. Z rozmowy z wiceburmistrzem Kazimierzem Gizickim wynika, że są plany podniesienia studzienek do poziomu asfaltu.
– Porozmawiam z władzami gminy na temat ewentualnego remontu tego odcinka, ale sprawa na pewno nie będzie realizowana w tym roku – mówi starosta Marek Pławiak. – Radny Stanisław Dąbrowski zwrócił moją uwagę na ten problem, jednak na razie nie mogę nic obiecać. Jeśli taka inwestycja doszłaby do skutku, na pewno musiałaby być współfinansowana przez oba samorządy.
fot. M. Olszowska
Komentarze
Komentarze (12)
Możliwość komentowania wyłączona.
Starosta sprzeda budynek po Domu Kultury i w zamian podniesie studzienki.
Zbliżają sie wybory bo radni powiatowi przychodzą na sesje i chcą po trzech latach nieróbstwa podnieś studzienki. Super
Starosta uwielbia wręczac odznaczenia,najpierw odznaczy najglebsza studzienke! Towarzysze z Pislamu do roboty
Towarzysze studzienek w Starym Sączu do poprawek jest więcej Sobieskiego jest kilka do odznaczenia. A i na węgierskiej pływające studzienki pomału odplywaja!
Ludzie litości. Naprawa paru studzienek to tak wielka inwestycja, że wymaga konxylium NA POZIOMIE STAROSTY RADNYCH I DWÓCH BURMISTRZOW? To jakaś nie wiem bardziej bzdura czy paranoja
Radni powiatowi przychodzą na sesję… Rady Powiatu, radni gminni przychodzą na sesję… Rady Gminy, starosta zarządza powiatem a burmistrz miastem. Tyle w temacie ABC samorządu☺️☺️
Kapliczki postawić i będzie git
Racja O Tadeuszu
Widać że Starosta lubi pozować do zdjęć tak samo jak nasz mer …. ciekawy zbieg okoliczności ??
Przez trzy lata jest problem z tymi studzienkami. Były kierowane interpelacje na sesji rady Miejskiej, tylko pan Dąbrowski nie chodzi na sesję więc nie wie. No cóż przed wyborami trzeba się pokaż, ale to już za późno Panu podziękujemy w 2018 roku.
Tadeusz one nie odplyna tam stroze prawa czesto pilnuja
Podejrzewam, ze pan Dabrowski chodzi na sesje organu, do którego został wybrany, czyli Rady Powiatu. Kiedy był radnym gminnym to chodził na obrady Rady Gminy. Wyglada to chyba normalnie, zresztą ciekawe czy radni starosądeccy chodzą na posiedzenia Rady Powiatu, nie mówiąc już o burmistrzach, wiec o co te żale?