Wydarzenia, Z ostatniej chwili
Święta Krowa na zakręcie…
-Sytuacja z zeszłej soboty – takiego parkowania na ulicy Batorego jeszcze nie widziałem. Zaparkowany samochód znacznie utrudniał wyjazd z ulicy Kilińskiego ograniczając widoczność –pisze Czytelnik.
Po raz kolejny pozostawimy to bez komentarza.
Komentarze
Komentarze (14)
Możliwość komentowania wyłączona.
Żal 1zł na rynku dać i przejść sie ale mom błemwu to mi włolno
Nie należy komentować tylko od razu na policję dzwonić
Tak jest bardzo często na tym zakrecie
Przecież parkowanie na tym skrzyżowaniu to jest nagminne, tyle że najczęściej blokują dużą część chodnika. Tyle że panów z Yeti nie ma, bo to pojedyncze przypadki, a wykazać to się można na ścieżce rowerowej czy pod kościołem, a myślę że to na zdjęciu powyżej jest dużo bardziej karygodne.
Tym zdjęciem powinna zainteresować się policja . Zachowanie tzn.”kierowcy” jest karygodne. Wyobraźmy sobie, że nagle wszyscy będą pobłażliwie przestrzegać zasad ruchu, jak „kierowca” na zdjęciu.
Hmm BMW to nawet nie dziwne. Choc jestem nie wierzacy mysle ze to marka szatana bo ludzie posiadajacy samochod tej marki sa jak opetani.
Ścieżka rowerowa to jakiś wyjątek czy kościół na osiedlu co robią katolicy to dramat jak by mogli to by do kościoła wjechali żeby się popisać autem
Zbudowali apteką tylko zapomnieli o parkingu
Zal.PL
Z kądś chyba kojarzę tę Bmkę Ludzie uważajcie jej kierowca to totalny CZUBEK HAHAHA
Benek zlituj się. To już nie jest śmieszne w tym miejscu. A jak się komuś nie chce z rynku podejść to można zaparkować 22 listopada albo za apteką
BARANÓW NIE BRAKUJE
Oczywiste, pan z „wielkiego miasta” KN. Żenada!
TEN CZŁOWIEK WYMAGA LECZENIA POBIEGŁ DO APTEKI KUPIĆ MOCNE PSYCHOTROPY UWAŻAJCIE NA NIEGO DRODZY STAROSĄDECZANIE Z NIM NIE MA ŻARTÓW TO EWIDENTNY ŚWIR……………