Wiaty przystankowe w Rynku. Nikt nie chce budować?

Dwa przetargi. Dwa zakończone porażką, bo żadna z firm nie zgłosiła się do budowy wiat przystankowych na starosądeckim Rynku.  Jaki jest powód? Nie wiemy, sam burmistrz nie ukrywa zdziwienia.

–Dwa przetargi zostały nierozstrzygnięte, bo nie wpłynęła żadna oferta –mówi burmistrz Jacek Lelek – po nowym roku ogłosimy kolejny przetarg, tak aby sprawę budowy wiat zamknąć w pierwszym kwartale roku. Wiem, że są one niezbędne i wierzę, że znajdzie się firma która podejmie się zadania. 

Początkowo realizacja zadania miała się zakończyć 30 listopada. Później 20 grudnia. Przetarg unieważniono, bo do upływu wyznaczonego terminu nie wpłynęła żadna propozycja.

Zakres robót obejmował wykonanie dwóch identycznych wiat przystankowych wraz z lokalną wymianą nawierzchni związaną z planowanymi robotami ziemnymi. Wiaty miały zostać umiejscowione w środku poszerzenia ulicy będącego istniejącymi zatokami komunikacyjnymi (wschodni i północny bok rynku).

Każda z wiat miała posiadać dwie ławy o długości 320 cm  a konstrukcja opierać o stalowe ramy. Całość obudowana płytami szklanymi.