Siostry Klaryski: „W tygodniu napływa do nas nawet kilkaset intencji, czasem nie wszystkie zdążymy spisać”

Obecnie w Klasztorze Sióstr Klarysek w Starym Sączu przebywają 24 siostry. Jak mówi siostra Teresa, wspólnota uszczupliła się z prawie 50 sióstr, ze względu na potrzebę fundacji dwóch kolejnych klasztorów – w Miedniewicach k. Żyrardowa i Sitańcu k. Zamościa, gdzie przeprowadziła się część starosądeckich mniszek.

Misja zakonów klauzurowych na przestrzeni wieków nie zmienia się. Siostry są znakiem obecności Boga w świecie.

– W tygodniu napływa do nas nawet kilkaset intencji, czasem nie wszystkie zdążymy spisać – mówi s. Teresa. – Modlimy się nie tylko za poszczególnych ludzi, którzy nas proszą o modlitwę, ale za ojczyznę, za cały świat. Najpierw omadlamy intencje w naszej wspólnocie, a potem w każdy poniedziałek, gdy nie zdążymy wszystkich spisać, wkładamy je do koszyczka, który stoi przy ołtarzu, przy którym kapłan odprawia Mszę Świętą ofiarowaną właśnie w tych wszystkich prośbach, które złożyli wierni.