Wybiegamy myślą w przyszłość – czyli klasa 2B i roboty

Gdy uczniowie starosądeckiej „dwójki” odbierali w PiMGBP nagrody w konkursie plastycznym  „Poszukiwacze przygód: Traper i Lukier odkrywają Sądeckie” z rąk pisarki p. Jadwigi Marzec, klasa 2B bawiła na wycieczce w Pszczółkowie. Ponieważ prawie wszystkie dzieci z tej klasy brały udział w konkursie, po odbiór nagród, tym razem z rąk pracownic biblioteki, zgłosiły się wraz z wychowawcą, p. Bożeną Bielak, w terminie późniejszym.

Po części oficjalnej, niejako „przy okazji” oglądnęły wystawę ilustracji robotów do książek  „Bajki robotów” i „Cyberiada” Stanisława Lema, związaną z rokiem 2021 – rokiem Lema. Jak się okazało wystawa zainspirowała nas do małego „robotowego” projektu. Choć twórczość Lema nie jest łatwa, to rodziny robotów bardzo się dzieciakom spodobały. Nawet od razu usiadły i narysowały swoje fantastyczne roboty. Jeden z nich, robot Eryka, był  tak naszkicowany, że nawet sam ilustrator książek Lema, Daniel Mróz miałby problem z odróżnieniem jego pracy od swoich prac J Umówiliśmy się na zajęcia w bibliotece. 25 października zjawiliśmy się u pani Joli Chruślickiej, w dziale dziecięcym naszej miejskiej biblioteki. Pani Jola przygotowała dla nas fantastyczne zajęcia.

Najpierw obejrzeliśmy prezentację multimedialną o Stanisławie Lemie i jego twórczości, a szczególnie o jego „Bajkach robotów”. Dowiedzieliśmy się, że Stanisław Lem, chociaż pisał książki sci-fiction, był miłym, ciepłym człowiekiem, który lubił marcepan, uwielbiał psiaki, i bardzo kochał  swojego jamnika Pegaza.

W trakcie prezentacji na przygotowanych wcześniej kartach pracy wykonywaliśmy różne zadania: odgadywaliśmy, kogo roboty przypominają (a to kotki, a to rycerzy, a to damy czy nawet smoki), liczyliśmy ich nogi, ręce, kolana, stopy, łokcie, palce, kolorowaliśmy dzieci-robotki, a na koniec wysłuchaliśmy fr. bajki o robotach i skonstruowaliśmy na kartkach z wielu modeli swój niepowtarzalny model robota. Po zajęciach mogliśmy również skorzystać z okazji i wymienić w bibliotece przeczytane już książeczki. Tematykę robotów kontynuowaliśmy w szkole: na zajęciach informatyki powstały ciekawe prace w programie graficznym PAINT przedstawiające różne roboty, w czasie edukacji technicznej zabawiliśmy się w konstruktorów-wizjonerów i w małych grupkach zrobiliśmy z różnorodnych materiałów własne roboty, które ozdobiły naszą salę. Potem omawialiśmy rodzaje współczesnych robotów i miejsca ich występowania. A w ramach edukacji polonistycznej wysililiśmy nasze naturalne zwoje mózgowe i powstały śmieszne imiona dla małych robocików: Metaliusz, Cyborgiusz, Złomosław, Skalbot, Bobobot, Astrobot, Ikaros, Maxdrakak, Rorax, Pikita, Popopo, Amana, Adal, Grafek, Świetlak, Ślizgafek – pomysły były niepospolite, ciekawe i wesołe.

Cały ten „fantastyczny” projekt nie powstałby bez inspiracji i wkładu pracy pani Joli z PiMGBP, a także otwartych i kreatywnych umysłów dzieciaków z 2B.

B.B.